Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

twój pejzaż


Rekomendowane odpowiedzi

twój krajobraz zamyka się we mnie
widnokręgiem wieczoru
z nadzieją na gwiazdy
zapatrzony w zachód słońca
przez różowe szkiełka
pachnie jeziora
flakon perfum
plącze się i supła
jak w trzcinach wiatr
język
szept podchodzi do brzegu
kręgiem białej kartki
puszczonego łabędzia
kiedy nasze ciała
przybierają kolor ziemi
i wszystko się miesza
gdy zaczynamy
rozbierać bezwstydnie
tamtą podróż
i tamten śnieg
czuwający za oknem
by księżyc
nie podglądał lubieżnych
kształtów prawdziwej poezji
płoszysz biciem serca
melodię polnego konika
znowu ci przyjdzie
słodki przywitać brzeg
i zagłębić się w otchłań
ramion swojego mężczyzny
jak fale przelewają się armie
wspaniałych obietnic
unosząc nas nad sobą
potem wkładając jakby do kołyski
w głęboki dekolt toni
źle zinterpretowaną niewinność
do samej siebie niepodobna
odbijasz swoją twarz
tyloma ciepłymi kolorami naraz
w płytkim i szybkim oddechu plaży
jakby stąd właśnie
wiatr dopiero odszedł
z bosych stóp strącając piasek
rozsypujesz po niebie
wiązanki kaczeńców
a ja szczęściem drżący
podchodzę do ciebie
biorę cię na ręce
wchodzimy w pejzaż
jonaszowej ryby
po kolana po pas po szyję
jak zawsze
od nowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...