Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiersze takie szybkie są najlepsze
nie owijane w bawełne są
z serca pisane,nie przemyślane
drogi łączą-bliskie i dalekie
miłością chwila rozstania
jest dzień i noc-kończy się
serce otworzyć na krajobrazy i...
(życia drogi)
chce się żyć ,życiem szczęśliwym
bo ważne,że żyjemy i...
myśli powstają same tak
jak piękny sen,który
budzi promyk słońca
chce sie żyć z uśmiechem
powstaje nowy szczęśliwy dzień...

_________________________________
napisałam to pod nadchnieniem'sev'

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Miło. O ile wcześniej miałam wątpliwości, czy nie pousuwać swoich postów, to teraz nie mam. Choćby ze względu na kaję-maję28 :))

Może nie dobre miejsce wybrałam, ale.. jestem ciekawa, ile masz lat.

Mam wrażenie, że Twoje wiersze są rzeczywiście 'takie szybkie' i gdyby trochę więcej nad nimi posiedzieć, albo schować na parę dni na dno szuflady... to niespodziewanie dostrzeżesz każdą niedoskonałość.
Opublikowano

zawsze trzeba mieć nadzieję
choć jest matką głupich
w przedziale otwartym
zawsze wieje wiatr
przy oknie otwartym
rozum uszami nie kipi:)

jestem ciekawa, ile masz lat
__________________________
a domyśl się:)
każdy tyle ma lat
na ile wygląda i na ile się czuje
życie płata figla los
uśmiech jest:)
podporą na doskonałość
w smutnym sercu
zaświeci słońce :)
niedoskonałości precz!

masz rację poleżakowałyby sobie ...
w szufladzie miejsca brak:)

Pozdrawiam milutko

Opublikowano

muślinowe wierszęta
przepełnione słodyczą
.....
świeżość, oddech...
dobre serce....
MŁODOSC...

KajuniaMajunia
umila milutko światek
pełen niewdzięcznych
zgryźliwych
nierozumiejących
głupawych
czytelników

każących jej nie wiadomo co...
chować na przykład do szuflady....

A muza przecież nie zna litości
każe tworzyć, tworzyć, tworzyć
i czekać na brawa.....

Milusieńko pozdrawiam- Lea Len

Opublikowano

Lena Len-może niektóre wiersze są nie przemyślane,
ale mają w sobie jakiś odbiór,każdy trafi na swój:)

KajuniaMajunia
umila milutko światek
pełen niewdzięcznych
zgryźliwych
nierozumiejących
głupawych
czytelników

---------
to Ty tak oceniasz?
ja nie:),piszę tylko sobie:)
inni oceniają,jednym się podoba,drugim nie,ale
dziękuję za wizytę
Pozdrawiam milutko z:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedy umrę, mnie nie chowajcie, tylko prochy me wiatrom oddajcie.  Miast ginąć w nieznanym rzędzie, niech burze poniosą je wszędzie, aż ślad mój waszym się stanie.   Bo kiedy umrę, ja być nie przestanę, tylko wspomnieniem waszym się stanę. Jednym miłym, kochanym, innym znów mniej zrozumianym, a jeszcze gdzie i mocno zgorzkniałym.   Więc zamiast chować, odpust mi dajcie: od nieczułości i bezzrozumienia, od win minionych, czasów straconych, co ich nie dałem, a tak pożądałem. Od bezsilnosci i niezaistnienia niech mnie umyją wiosenne deszcze. I światłograniem w strudze słońca niech się stanę, we wszystkich kolorach, losem rozdanych wzorach, gdzie bywać chciałem, odwagi nie miałem, osiądę teraz skroplonym kurzem. Smugą cienia wam zagram na murze. Ku zadziweniu i dla przebudzenia, dla nowej myśli wskrzeszenia śladem palca na szybie was wzruszę i odpocznę na chwilę waszym przebaczeniem zanim dalej w drogę wyruszę. I żył będę, bo muszę. Tylko odpust mi dajcie.
    • Najwolniej jak się da: pędem.  Przez życie idziemy razem: całkowicie sami.  Cofając się wstecz widzimy przyszłość:  pałęta się gdzieś ze wspomnieniami.  Tuż przy nas kroczy Bóg: widoczny w swej niewidzialnej odsłonie.  A człowiek? Dziś jakoś bardziej w siebie wierzy: w przyciasnej cierniowej koronie ...     
    • Każdy dzień dla mnie to jak łza nad pudełkiem wybrakowanych puzli. Zastanawiam się nad ludzkością, nad tym, z czego wynikła i czego jest rezultatem. Możliwe, że jednak pomyłki. No bo skąd się bierze ten samopowielający wzorzec, gdzie co -nty człowiek na ziemi jest "niedopasowany," " niekompatybilny," nie trafia "na swojego," odstaje od przyjętych norm i "nie ma dla niego miejsca"? Człowiek szuka i nie ma, nie może odnaleźć siebie w kilku miliardach innych poszukujących.  ... Czego? Chciałabym po prostu usiąść kiedyś w barze i zamówić lustro. I niech przysiądzie się do mnie ten, kto zamówił to samo ... (Z tego właśnie powodu z reguły omijam bary.) Wolę śnić o granatowych łabędziach - tylko dlatego, że nie wiem, w jakim kolorze jest antracyt Wolę cofać się do przodu - wiem, dokąd wracają błędy.  Wolę być otwarcie zamknięta - w końcu każdy może podejść i sam sobie otworzyć. Kiedy mijam ludzkość, nigdy się nie rozpoznajemy, nie witamy, nie pytamy o samopoczucie.  Kupiłam dziś belę jedwabiu i właśnie upycham ją do butonierki Boga, który jasno mówi, że "nie szata zdobi człowieka."  Odwracam się, by jeszcze raz na Niego spojrzeć.  Bardzo przystojny.  Podejrzanie ludzki! Kaszmir. Z metra.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Wochen Jesiennie i ten szelest litości niesłyszany odbija się echem.
    • Literatura to jedyna religia, której Dekalog przykazuje kłamstwo w dowolnych konfiguracjach i kontekstach.     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...