żółty księżyc

[Madonna]

zawieszony nad lasem
miękko opada
w półmroku drzew

zaczeka do rana
aż spadnie na ziemię

przerwie sen
pootwiera oczy
śmiechem starych piwnic..

[kaja-maja28]

ładny,ale może być też'czarnych piwnic'
podoba mi się
pozdrawiam milutko

[Madonna]

Dziękuję ... tak, zgadzam się też taka wersja może być ..
Nic więcej nie poprawiać ?

[kaja-maja28]

to Twój wiersz:)jak dla mnie to zmieniłambym na'czarnych'
ale to tylko moja sugestia,poprostu jak światła nie zapalisz,to każda jest czarna.

[Madonna]

hmmm ... mnie o światło tutaj bynajmniej nie chodziło
stare piwnice tzn
piwnice przetrwają więcej niż cały budynek ..., do piwnic nikt nie zagląda ..kryją zawsze jakąś tajemnicę - przyglądając się temu co się dzieje - to dla nich nic nowego , nie jedno przetrwały widziały a ten księżyc co spada i jest przebudzeniem jest dla nich czymś co już BYŁO i bynajmniej niczym nowym więc śmieją się z niego a on tym śmiechem budzi nas ------wiem daremne wytłumaczenie.