(Lech M.Jakób) Rondo

[myślątko]

Nie spotkaliśmy się. I to było dobre.
Nie dotknęła mnie twoja dłoń.
Nie wdychałem zapachu twojej skóry.
Nie spoglądaliśmy sobie w oczy
ani głęboko, ani płytko.
Serce moje nie tłukło się na twój widok.
Nie usłyszałem, że mnie kochasz;
do szaleństwa, po grób, w zaświaty.
Nie wchodziłem w ciebie, jak do świątyni wchodzi
na czele pochodu kapłan z monstrancją.
I nie rozstaliśmy się któregoś ranka
po latach, wyczerpani,
z nużącym milczeniem na karku.
Nie.
I nigdy nie powiedziałem : nie.
Że się nie spotkamy.

To jest dobre.

[Jean-Baptiste Grenouille]

piach. jak raz, dwa, trzy.
autora nie znam, nie czytałem, więc oceniać prawa nie mam,
ale pierwsze cztery wersy używają szczęki do heblowania.
zrsztą nie oszukujmy się.

[myślątko]

a ja jako że dostałam ten wiersz od autora ze specjalną dedykacją - jestem nim zachwycona :))