Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

missa tridentina


Rekomendowane odpowiedzi



pachną świece lat dziesięć może
w koronkach alby półmroku zakrystii
sznurach ornatach stułach
dostojnie rozkołysanym trybularzem
uśmiechem sklepienia przedsoborowego
groźną proboszcza sutanną
dobrodusznym uśmiechem katechety
jeszcze destrukcja jakby poza
murami bardzo grubymi
umarli na swoich miejscach cmentarnych
a my klęcząc wyczekujemy Przyjścia
Te Deum i Ojczyznę Wolną śpiewamy
majowo rozmodlone dzieci
w pamięci prawie wirtualnej
zapach chłopięcych koszul
butów o numer za dużych
ubrań świeżo upranych
na okazję zbliżenia do miejsca
nasze nogi pamiętają święta i odpusty
w pełni przed czasem destrukcji
kosmos prawie zdobyty przez
człowieka i zwierzę
nienawiść gazet i tych co krzyczeli
krew Jego na nich
szydzący z dobroci łagodnej
tak mieliśmy więc za co dziękować za
wszystko czego nie mieliśmy
i szliśmy w przyszłość z prostą
modlitwą o śmierć szczęśliwą
pod czujnym okiem ikon
rozważając dobroć przychodzących
i okrucieństwo bolało najpierw innych
wówczas mały chłopiec pisze
życie całe ma być Mszą Ofiarą
potem wosk zastygł zostawiając zapach
na dłoniach i sercu
tamtej Prawdy dziecka i zapachu modlitw
łacińskiej ministrantury
strzec przyjdzie przed czasem
destrukcji


13.10.2002
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...