Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zapiąłem szalik niekształtności wrodzonej
Jak gdyby miał guziki
dusicieli gang dziś się we mnie zaroił
tych najmniej przyzwoitych

pchnij nadzieję na drugi chodnik
nie patrząc przy tym w lewo ani w prawo
wzrokiem mieląc słońce swobodne
swobodnie znosząc swobodnie czekając
Zrób huśtawkę z pierwszego drzewa
lub pierwszą maskę z dziecięcej poduszki
reklamówkę poznaj od wewnątrz
daj się we śnie toniom wanien rozpuścić

opowiadają mi miazgi i siność
Lecz jestem asertywny
Nie będę nic wiązać nic zasupływać
Zwłaszcza na własnej szyi

Opublikowano

Podpowiadają mi miazgi i siność
Lecz jestem asertywny
Nie będę nic wiązać nic zasupływać
Zwłaszcza na własnej szyi
*
wiersz mnie rozbawił, mimo horroru z reklamówką i wanną, a puenta położyła ze śmiechu...
ale podpowiadaja zamieniąłbym na - ODPOWIADAJĄ
serdecznie dobry wieczór,

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dzięki za wpadkę, jeśli chodzi o te litery to są one dziełem przypadku
pozdrawiam Jimmy

czy ja wiem:
Zapiąłem
Jak
Zrób
Lecz nie będę
Zwłaszcza
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • To miło mi niezmiernie :)  Dziękuję :)   Pozdrawiam i składam najlepsze noworoczne życzenia :)   @Radosław   Tobie również!    Serdeczności :)   Deo  
    • @violetta  Viola masz piękny kolor ścian w mieszkaniu, i miniatura przednia. Pozdrawiam.
    • Zatracenie    Spełnienie    Uwielbienie    Czyste sumienie    A na nowy rok?   Tylko jedno marzenie    O miłości, która góry przenosi   I daje wiatr w żagle...    
    • Prowadzisz mnie gładko przez rozświetlone miasto. Ty i ja na tylnym siedzeniu w szampańskiej czerwieni zlizuję brokat z twoich ust. Dzisiaj tankujemy do pełna.!  Wyczuwam podniecającą nieśmiałość, oddaję kluczyki  dwa tysiące porywających koni pod maską.   Na drodze dwadzieścia sześć, prosto przed siebie.!      ;)    Szczęśliwego Nowego Roku.!                 
    • Jeden po drugim rwę płatki stokrotki. Zdaje mi się, że sama nic nie powiesz. Trzeci po czwartym rwę stokrotki płatki. Zza horyzontu wyjawia się człowiek, Wygląda tak obco jak ja - ujadam. On zaś przemawia moim, ludzkim głosem. Rysuje się w jego słowach obawa. Zakładam opaskę na śpiące oczy.   Stokrotki płatki spadają na ziemię Coraz to wolniej, im bliżej do końca. Ta rozjeżdża się w nogach - kuleje, Rozchwiana iskrami mdlejącego słońca. I o wszystkim chce mi się zapominać. Nie jestem pewny czy cię oskarżyłem, (siódmy po ósmym płat stokrotki zrywam), Czy chwilę temu nazwałem cię kurwą.   Stanąłem z kwiatem obdartym ze skóry Przed miejscem, które leżało odłogiem. Nic nie znaczy jego sąd ostateczny. Liczyć skończyłem w procesu połowie. Zjednoczył się z nim w swoim obszarpaństwie. Zaczął wtem tłuc w mojej klatce piersiowej. Zapytałem go - jak zabić Goliata? Odrzekł, że nic się nigdy nie wyjaśni.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...