Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

****


Rekomendowane odpowiedzi

Obejmuję ramionami całą zieleń;
taką dziką, że aż krzyczę.
Kłuje mnie pod stopami pewien stan
Tym stanem chyba jest życie...
Obejmuję zmysłami całą rozkosz
Będę poić oczy, aż przestaną patrzyć.
I zostanę trzeźwa. Nie drgnę, nie zapłaczę.
Udusiłam się powietrzem, zadławiłam widokiem
rozleniwionej wiosny wśród zielonych topól
Obejmuję ramionami kroplę śnieżnej rosy.
Zmaltretuję, zmolestuję i poczynię szkody
Będę znęcać się nad światem. Może coś zrozumie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...