Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
dałem w pysk poecie

dałem w pysk poecie
w dymie grającym Toma Waitsa
bełkotał o impotencji
nie jestem wrzosowym porankiem
ani superdupą na piedestale
zachcialem być natchnieniem

pisze, pije kilka krzeseł dalej



dałem w pysk czarnemu

dałem w pysk czarnemu
starał się zasłużył
zrozumieliby ten pysk, gdyby
był poprawny rasowo

tłumacze, nie jestem rasista
nienawidze wszystkich


dalem w pysk kobiecie

dałem w pysk kobiecie
zdziwiony brakiem poklasku
za równoprawne traktowanie

jak inaczej zbić ciosy zadane grą ciała
abstrakcyjną merytorią i emo szantażem
innymi chwytami co nie znam, nie rozumiem
prostota samca i skromność arsenału

walczę jak potrafię
szacunek dla przeciwnika
Opublikowano

Brak ą, ę, to ze względu na Toma Waitsa? ;) Przyznam, że wiersz w jego klimacie
i podoba mi się. Jedynie ostatnia z części mogłaby zawierać trochę... dwuznaczności (przez wzgląd na tytuł ;b) i tu rzeczywiście poklasku z mojej strony niet. Nie tłumaczy tego nawet prostota peela, jako samca. ;|
Za to "nienawidzę wszystkich" (dodałbym... jednakowo), wydaje mi się niezłym określeniem.
Jest i było paru takich, dla których ten punkt widzenia to norma.
+
Pozdrawiam

Opublikowano

dzięki HAYQ - uciekło tylko ł , przypuszczam że piszesz o ostatnim wersie "pisze, pije kilka krzeseł dalej" - to o nim, poecie.

to nie prostota samca a szacunek i podziw dla kobiety;) "my to polna szosa - one 4 pasmowa autostrada" (z nieuregulowanymi zasadami ruchu co prawda;)

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To w takim razie - kajam się, nie zrozumiałem. Sorry. Może, gdyby było tak: pisze, pije kilka krzeseł dalej byłoby łatwiejsze w odczycie. Ale jest jeszcze jedno miejsce:

"tłumacze, nie jestem rasista
nienawidze wszystkich


Jeśli chodzi o kobitki:
dałem w pysk kobiecie
zdziwiony brakiem poklasku
za równoprawne traktowanie


... dalszy ciąg, mimo "szacunku" jakoś w kiepskim świetle stawia neandertala, który sprawę załatwia maczugą, a nie intelektem :)
Powiem szczerze, że bez Twojego komentarza odebrałem to zupełnie inaczej.
Dla mnie, to mały, słaby psychicznie koleś. Do tego, wkurzony własną bezsilnością wobec "siły damskich argumentów" bawiący sie w boksera. Brakuje tu czegoś, co wskazywałoby, że ten ukryty w nim samiec w gruncie rzeczy tego nie zrobił, bo szacun już jest ;)... i będzie ok.
Ale nie przejmuj się, to tylko moja wersja.
Pozdrawiam.
Opublikowano

*dałem w pysk kobiecie
zdziwiony brakiem poklasku
za równoprawne traktowanie

O, stary, zmiotłeś mnie ;)) Faktycznie pointa+ostatnia strofa słabsze, ale generalnie... hehehe... Pancolek kupuje :)
++
Wiel/uśmiechu!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
    • Przypomniał mi się Ebenezer Scrooge, a raczej wizja jego przyszłości przedstawiona podczas spotkania z trzecim duchem. Z tą różnicą, że wiersz na rozdrożu patrzy raczej w tę ciemną opcję. Samobójstwo? 
    • Dużo ciekawych myśli, ale konstrukcja wiersza chaotyczna i nie sądzę, aby ta niedbałość była pozorna lub celowa.  Początek utworu sugeruje tematykę religijno-kulturową, A ponieważ później robi się dość intymnie, więc może chodzi o problem niedopasowania i braku zrozumienia oraz skutecznej komunikacji w związku z kimś o innej wierze, innej obyczajowości, co skutkuje zwątpieniem i rezygnacją.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...