Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pożądam Cię w starej skórzanej kurtce siedzącego na kamieniu
zabijasz chwile
paląc tanie papierosy
strzepujesz niedbale pyłek
mojej czułości
odprowadzasz mnie na przystanek nie umiesz rozstać się na dobre
wsiadasz za mną, kasujesz bilet
jak pocałunek
potem wędrujemy wąską leśną dróżką
prosto do gwiazd
nad źródełkiem wyznajesz mi miłość
z nurtem wody odpływa strach
świta nadzieja
pod kioskiem kolejka, wstaje nowy dzień

Opublikowano

Są momenty naprawdę bardzo ciekawe, ale wersyfikacja mi nie leży. Poza tym wkradło się parę banalnych fraz, które psują wrażenie.
*potem wędrujemy wąską leśną dróżką
prosto do gwiazd
nad źródełkiem wyznajesz mi miłość
z nurtem wody odpływa strach
świta nadzieja
pod kioskiem kolejka, wstaje nowy dzień
Wrrr... Zabrakło pomysłu? Jednakże za pierwszą część brawka Pancolkowe ;)
Wiel/uśmiechu!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym Michał,  bardzo Ci dziekuję. Cenię sobie mocno Twoje zdanie.   
    • Zamykając oczy skrywam pod powieką zmysłowe pragnienia namiętnością krwi,  niespokojne myśli przywołują ciebie  coś się we mnie zmienia, lekko lśni.  W czułych, słodkich słowach odnajduję ciepło  w pieszczotliwych dłoniach odzyskuję wdech tęsknotą bliskości tracę kruchą pewność czy to rzeczywistość czy już sen.? W samotności nocy byłam zagubiona szeptów obietnicą osuszyłeś łzy, opiekuńczym gestem chronisz mnie w ramionach nie chcę przebudzenia, pragnę śnić.!            ;)))    wiem, wiem…            
    • @aniat. Być może jest coś takiego jak karma. I być może, czego nie wiem, jest bardzo precyzyjna. Zna każdy detal i detalik każdej Twojej działalności. Zna każdy nawet najmniejszy detalik Ciebie i otoczenia. Być może zna całe Twoje zamieszanie od podszewki. To jedno. A drugie, że Ty tego wszystkiego nie wiesz, nie panimajesz, nie ogarniasz i zwyczajnie nie znasz swojej karmy. Serio może być coś takiego, to bardzo prawdopodobne. Możesz o niej dużo rozmyślać, wspominać, układać w głowie, różne takie, ale nie jesteś w stanie nawet w przybliżeniu jej zrozumieć. A to z kolei rodzi rozdźwięk. I w sumie ten rozdźwięk narasta, przybywa go z latami. To rozterka prawdziwej karmy z karmą wydumaną, czy wyśnioną.  @aniat. Tak bym być może to widział w teorii. 
    • @Szymon Karczewski Ja ogólnie wierzę, ten świat mi to pokazał, w Świat Agat :))
    • @violetta No to była zimowa przygoda!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...