Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

marianno - zmagania trwają cały czas;) wybory, impulsywność a rozum ,wstrzymujące konsekwencje....inne osoby. wierszyk stary, z tamtego roku, utrwalenie jakiejs chwili. cieszyć się tez potrafię;)

kaju maju, przeszłość wg mnie zawsze jest częścią teraźniejszości. format jest niemożliwy, czy dobrze czy nie, nie jestem w stanie ocenić. jesień bywa piękna:) za literówki przepraszam, ppisze ogólnie bez znaków więc przy korekcie coś umknęło.

Opublikowano

Tak poniekąd masz rację,ale przeszłość zawsze pozostanie przeszłością,terazniejszość mamy w danym dniu,jutra nie znamy.
Piszesz ,że jesień piękna jest,to dlaczego czujesz do siebie nienawiść?
Każda pora roku jest piękna i każda ma coś w sobie.

Opublikowano

Kaju, peel czuje;) widze to tak - jest to zapis chwili, pisany pod wplywem emocji. wyżej pojawia się instynkt oraz samokontrola - peel jest impulsywny działa instynktownie, samokontrola nie zawsze skutkuje, więc bywają konsekwencje. samouwielbienie oraz nienawiść do siebie - wewnętrzne rozdarcie, trudność obiektywnej oceny własnych dzialań i czynów w określonych okolicznościach. peel ma dość zycia, ale musi przeć dalej, choć czuje że go to spala. chciałby końca, ale nie przyłoży ręki - bo kocha siebie i życie. pokrótce miękkie serce i twarda dupa;) (od kopów). jeżeli cię zainteresuje to z tego okresu i na podobnych emocjach są wiersze "plwociny" i "I Me Mine". nie zawsze jest pieknie,;)

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Maciek.J  lubię tą formę, i sonety- ale o tym wiesz. Bo zmusza do dyscypliny gatunkowej. Wcale trudną nie jest, ale dziękuję
    • @Annna2 nic dodać nic ując jesteś mistrzem vilanelli a właściwie mistrzynią w tej niełatwej formie a dlatego myślę ,że to niełatwy wiersz mimo powtórzeń bo tak mało  jest vilanelli na portalach
    • @huzarc niedawno powiedział amerykański prezydent- żeby historia zadecydowała, niech obaj ogłoszą zwycięstwo. Ale jak? Jak ogłosić zwycięstwo? Z zabitymi dziećmi, uprowadzonymi, z Buczą, Donbasem, z ludźmi którzy nie mają dokąd wrócić? Kompromis- ale jaki?  Akceptację zaanektowania ziem, czy może przyznanie, że agresja popłaca.   Historia nie raz pokazała- że gdy agresor dyktuje warunki kompromisu( pokoju), rodzi się chęć odwetu, no i tak w kółko.    
    • Czwarty dzień wojny u nich — on leży martwy, W obskurnym pokoju, a na podłodze krew, Zmieszana bezwładnie z alkoholowymi Wymiocinami… Zadajemy pytania.   Najważniejsze — trzeba znaleźć jego paszport. Według dokumentów u siebie zostawił Żonę z czwórką dzieci — taka ciekawostka. Prokurator zaś mimochodem wspomina Dziadka ze Lwowa. Zdawkowa dygresja.   Współlokator mówi, że jak się obudził, To tak już tu było — sztywny i skurczon trup, Obok pijackiego łóżka oraz zwidu. A pili tak jak zawsze — z zimna i nędzy.   Dom jest daleko, tylko brud szczerze blisko. Uciekinierzy płyną do nas, do Polski.  Słaba żarówka żarzy się nam ospale. Śmierć rozmazuje powietrze — i jest wszędzie.
    • Grzesiu jesteś Mistrzem słowa i dobrze o tym wiesz  Twoje wiersze są niezwykle plastyczne  Ja zawsze niezmiennie podziwiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...