Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wskoczył chłopek raz na snopek
a tam była mrówek zgraja
więc zeskoczył na ściernisko
ale pokłuł sobie jaja.

Zawył z bólu aż tak głośno,
że z obejścia przyszła żona,
która najpierw zzieleniała
po czy siadła przerażona.

A siadała zbyt raptownie
tak jak chłop jej, na ściernisko,
a że baba jaj nie miała
to pokłuła se ... siedzisko.

Opublikowano

Pytań mamy cały szereg,
rzec by można - szeregowiec
a Ty chciałbyś by na wszystkie
odpowiedział Ci Jakowiec.

Pytasz - co z jajami chłopa?
choć pokłute ale całe
wiem z autopsji bo mu jaja
sam przez lupę oglądałem.

Żadna ropa i gangrena
także tu nie zaistniała
no bo jakże skoro skóra
na tych jajkach była cała.

Rentgen także jest zbyteczny
no bo po co prześwietlenie
kiedy chłop potrzepał trochę
i wytrysło zeń nasienie.

Zastrzyk także jest zbyteczny
i nie musi łykać miny
a gdy pytam co mu trzeba
odpowiada, że dziewczyny.

Limit pytań wyczerpany,
odpowiedzi udzielone,
teraz ja zapytam Ciebie
- a nie martwisz się o żonę?

Przecież ona na tym polu
też pokłuła sobie nieco
to co tak wstydliwie chowa
pod przydługą trochę kiecą.

Opublikowano

Żona włożyła na swój zadek
tuzin higienicznych wkładek,
na to majtki bawełniane
i rajstopy malowane,
a więc żony"skarb" chroniony
od ukłucia ocalony
został i to dubeltowo,
tak to było daje słowo.

Opublikowano

Odpowiadam na pytanie
co ta baba ma na stanie,
wszystko, to co wymieniłem,
sam na tyłek jej włożyłem,
baba problem ma z odbytem
więc go chciała zatkać nitem,
no bo w tyłku ma robaki,
hemoroidy i czyraki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc Unieważnię - czyli  sprawię, że przestaniesz istnieć, że twój krzyk, twój bunt, twoja złość staną się nieważne, niewidzialne. Wiersz mówi o tym, jak system (społeczny, polityczny, osobisty) neutralizuje autentyczny gniew - nie walcząc z nim wprost, ale unieważniając go, ośmieszając, gasząc błyskami i brokatem.  Ciekawe! 
    • @Waldemar_Talar_TalarJa również nie boję się miłości! :))))   nie boję się miłości gdy świat się chwieje to ona przypomina po co się żyje
    • @KOBIETA Bardzo często sięgam w swojej twórczości po motywy weird fiction i mitologię Cthulhu. Jest to najdoskonalszy rodzaj grozy transcendencjalnej 
    • Ty bzik - ba - bujał: cne, to potencjał u babki zbyt.      
    • @Migrena Napisałeś świetnie o artystach (poetach), którzy utknęli między własną ambicją a paraliżującym brakiem autentyczności. Ich powaga jest pozą, która maskuje brak treści. Dużo tu ironii, która miejscami przechodzi w groteskę. Wyśmiewasz pozy i banały, którymi posługują się ci "twórcy", którzy pragną wielkich tematów, ale boją się ryzyka, prawdy i konfrontacji. W końcówce, wiersz staje się opowieścią o uniwersalnym ludzkim dążeniu do ekspresji. Pokazuje, że prawdziwa twórczość (to "żywe słowo") nie jest łatwa ani przyjemna. Ona "gryzie" – jest bolesna, wymaga konfrontacji i pozostawia ślad. Ciekawy tekst, refleksyjny, świetny!    Czytam twój wiersz o poetach-tułaczach i myślę sobie - znam takich, co mają w plecaku dziesięć tomików niedokończonych, trzy metafory (wszystkie o jesieni) i jeden rym do słowa "miłość", który brzmi jak "pilność". Stoją na przystanku inspiracji czekając na autobus, co nie przyjedzie, bo wena ma dziś wolne i poszła do fryzjera. A ja? Ja też mam watę w zdaniach i kotlet robię z każdej myśli, ale przynajmniej wiem, że pies ma rację - i dlatego kończę wiersze, choćby były jak skarpety - nierówne, ale w parze. Bo lepiej skończyć źle niż pięknie nie zacząć, a słowo, które w końcu dogonię - niech gryzie, szczypie, drapie! Przynajmniej poczuję, że żyję!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...