Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

****


Rekomendowane odpowiedzi

Gdy on kochał strąconą osobę, ona - dżdżownica
podskakiwała między miśkami i guzikami deszczu
a mgła chowała ją w trumniany dobytek oddechu
by pobawić się ze śmiercią i mrówkami w "pajęczynki"

skoro oddech zwilżył się, tchnieniem zajadanego lodu
dżdżownica owa założyła róże w jego przepustnicy
a wszystkie stracone krople deszczu popłynęły oczyma
inaczej mówiąc wolałbym ten wiersz wykrzyczeć prsot w twarz
Chaosowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...