Krzysztof Adam Meler Opublikowano 1 Września 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 ………………………………………………. kocham za piwny zapach oczu i barwę brązu pod zamkami które lepiłem aby poczuć siłę przez którą się kochamy dawno zaczęty ten erotyk i oby długo nie skończony pergaminowy ciepła dotyk i plusk w organach połączonych pod malinowym firmamentem płonącym wdziękiem podszeptanym ramieniem w okrąg czuły wziętym i słów pochodnią gwiazd bujanych oddech płynący za oddechem maraton płynnych peletonów z prędkością światła w mlecznej rzece kosmos zaklęty w naszym domu twarze zmienione w kadru sceny nieudawanej namiętności i sen dziś zbędny bo żyjemy obficie czerpiąc z tej miłości.
kaja-maja28 Opublikowano 1 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Podoba mi się wiersz,chociaż w 2gie zwrotce 2gi werset napisałabym;'i oby długo się nie skończył'i ostatni werset'obficie czerpiąc tej miłości' ale to tylko moja sugestia. Pozdrawiam milutko
Pan poeta Opublikowano 1 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 niestety krzysztofie, pierwszy kicz na poezja.org, przynajmniej moim zdaniem, popraw się, chyba te wakacje rozluźniły twoje komórki()():
Echnaton Opublikowano 1 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Pan Meler się zakochał? :) Więc niektóre słowa w tym miłosnym uniesieniu są dopuszczalne (nie są kiczem Panie poeto). Osobiście podoba mi się dobór słów i forma w jakiej Pan to przedstawił, niekończący się erotyk.. ciekawe :D pozdrawiam
Pan poeta Opublikowano 1 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nie chce mi się rozdrabniać utworu, ale jedno można chyba powiedzieć, biorąc pod uwagę możliwosci i synkrezję pana krzysztofa, ten wiersz odstaje od reszty jegóż prac, i to bardzo, dziwi mnie tylko fakt iż krzysztof nie odpowiada na komenty, co jest?):
Echnaton Opublikowano 1 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nie chce mi się rozdrabniać utworu, ale jedno można chyba powiedzieć, biorąc pod uwagę możliwosci i synkrezję pana krzysztofa, ten wiersz odstaje od reszty jegóż prac, i to bardzo, dziwi mnie tylko fakt iż krzysztof nie odpowiada na komenty, co jest?): Panie poeto, czy pisarz ma mieć tylko jeden styl? W końcu znudzi się on czytelnikowi i pisarzowi, czasami trzeba zmian... pozdrawiam
Pan poeta Opublikowano 1 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 trzeba się zgodzić, nie jest to wiersz na miarę Krzysztofa, i koniec!
Krzysztof Adam Meler Opublikowano 1 Września 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Kai-Mai dziękuję szczerze za liryczną ocenę "kiczu", Echnatonowi - za zauważenie celowej gry słownej, Panu Pocecie - radzę się zająć poszukiwaniem kiczu na własnym podwórku, bo nie tylko według mnie, ziemia w grafomanię tam właśnie najżyźniejsza. Pozdrawiam - K.A.M. PS A no i obłuda oczywiście. Pamiętam, jak mi Pan Poeta radził stosować różne style, a dziś "zapomniał". Zapraszam zatem do Sejmu...
Pan poeta Opublikowano 1 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. już nie panie krzysztofie, już nie, niestety dla pana wiedzy, zmieniłem się, zastanawia mnie tylko dziwna zabieg, pisza pan wpierw do Kaji-mai "-Mai dziękuję szczerze za liryczną ocenę "kiczu', a póżniej moją sugestię odnośnie kiczu sprawia błachostnym wypowiedzeniem, coś tutaj nie gra, tymbardziej iż dodałem"biorąc pod uwagę możliwosci i synkrezję pana krzysztofa, ten wiersz odstaje od reszty jegóż prac", zastanów się nad wyrazem swej grzeczności wobec obiektywnych a subiektywnych oceniających twoje utwory pozdrawiam);
Krzysztof Adam Meler Opublikowano 1 Września 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. już nie panie krzysztofie, już nie, niestety dla pana wiedzy, zmieniłem się, zastanawia mnie tylko dziwna zabieg, pisza pan wpierw do Kaji-mai "-Mai dziękuję szczerze za liryczną ocenę "kiczu', a póżniej moją sugestię odnośnie kiczu sprawia błachostnym wypowiedzeniem, coś tutaj nie gra, tymbardziej iż dodałem"biorąc pod uwagę możliwosci i synkrezję pana krzysztofa, ten wiersz odstaje od reszty jegóż prac", zastanów się nad wyrazem swej grzeczności wobec obiektywnych a subiektywnych oceniających twoje utwory pozdrawiam); UPS to nie ja tu czegoś nie rozumiem. W wypowiedzi do Kai Mai użyłem słowa: "kicz", celowo stosując cudzysłów, jako przywołanie Twej myśli. Miast wymyślać mity na temat własnej metamorfozy, radzę czasem zajrzeć do jakiegoś poradnika językowego. Nie mówię, że będzie łatwo. Pozdrawiam.
Pan poeta Opublikowano 1 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 pozatym, wiele razy przywoływał pan słowo kicz wobec sowich obrazów, aby wywołać skrajną aprobatę czytelnika i jego sojusznicze podejście, cóż, dla inteligentnego człowieka to proste, no i, jeśli pisze pan w cudzysłowiu kicz, do kai-mai, to pan popiera moie zdanie, a w odniesieniu do mnie, pisze pan zupełnie negatywnie i klarownie neguje moją wypowiedz, bez odbioru):
kaja-maja28 Opublikowano 1 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Krzysztofie,dla mnie to nie kicz,jest pięknym wierszem miłosnym w moim odczuciu Pozdrawiam milutko
Eyath Belarus Opublikowano 1 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Całość mi się podoba, choć - to dziwne, ale dla mnie to istotne - warto byłoby wiedzieć, czy powstało "a bo wato popróbować", czy może z powodu jakichś rzeczywiście burzliwych przeżyć poety :) [takie wścipstwo czytelnicze :) ] [quote] (...) i plusk w organach połączonych (...) Ten fragment mi się jedynie nie podoba. Jest zbyt "wprost". A ja tego w poezji nie lubię... Ale reszta mi się podoba. Czy kicz... No nie wiem, ja nie mialem takiego wrażenia.
Pan poeta Opublikowano 1 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ok, zmienię zdanie, to nie jest kicz!ok, ale nie równa się wielu wierszą pana krzysztofa,ok!!! p.s-pewnie pan krzysztof zakochał się, i gdy nakrśliłem kicz, zaraniłem jego miłość, jeśli tak przepraszam):::
Krzysztof Adam Meler Opublikowano 1 Września 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Masz problem z definiowaniem słów i ja, mimo wszelkich wysiłków, tego nie zmienię. Przywołanie Twej myśli ironicznie zdaje się przekraczać horyzonty umysłowe rzekomo nieogranicznonej poetycko duszy. Przykre to, acz prawdziwe. No i jak zwracasz się do mnie, radzę bez ortów, bo, jeśli nie Administrator, to organ wykonawczy RJP za łamanie Ustawy o języku polskim na forum publicznym, wskaże skutecznie i szybko podstawy poprawności, a co za tym idzie - kultury debaty...
Krzysztof Adam Meler Opublikowano 1 Września 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ten fragment mi się jedynie nie podoba. Jest zbyt "wprost". A ja tego w poezji nie lubię... Ale reszta mi się podoba. Czy kicz... No nie wiem, ja nie mialem takiego wrażenia. Te organy może faktycznie zbyt dosłowne... Powstało samo bez siebie, nie będąc świadkiem większego uczuciowego przełomu. Do Pan Poeta: Nie uraziłeś mojego uczucia, a prędzej zbulwersowałeś powierzchowną retrospektywą. Pozdrawiam.
Pan poeta Opublikowano 1 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 panie krzysztofie, wiem wrócił pan bardzo zmęczony z cudownych, lub nie wakacji, jest pan wypoczęty, ale proszę zauważyć że takie prowokacje w stylu gdybyś popełnił błędy, to byś, nie naciągną mnie na pisanie...,jest pan inteligentny, próbuje pan obrócić mą wcześniejszą słabość przeciwko mnie, ale proszę mi wierzyć, nic z tego, pozdrowienia jeszcze raz):
Krzysztof Adam Meler Opublikowano 1 Września 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Masz problem z definiowaniem słów i ja, mimo wszelkich wysiłków, tego nie zmienię. Przywołanie Twej myśli ironicznie zdaje się przekraczać horyzonty umysłowe rzekomo nieogranicznonej poetycko duszy. Przykre to, acz prawdziwe. No i jak zwracasz się do mnie, radzę bez ortów, bo, jeśli nie Administrator, to organ wykonawczy RJP za łamanie Ustawy o języku polskim na forum publicznym, wskaże skutecznie i szybko podstawy poprawności, a co za tym idzie - kultury debaty... Pogrubione i podkreślone jednocześnie to błąd ortograficzny. Ja nie wykorzystuję zatem "wcześniejszej słabości", a jedynie demaskuję dalszą jej obecność.
Pan poeta Opublikowano 1 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Masz problem z definiowaniem słów i ja, mimo wszelkich wysiłków, tego nie zmienię. Przywołanie Twej myśli ironicznie zdaje się przekraczać horyzonty umysłowe rzekomo nieogranicznonej poetycko duszy. Przykre to, acz prawdziwe. No i jak zwracasz się do mnie, radzę bez ortów, bo, jeśli nie Administrator, to organ wykonawczy RJP za łamanie Ustawy o języku polskim na forum publicznym, wskaże skutecznie i szybko podstawy poprawności, a co za tym idzie - kultury debaty... Pogrubione i podkreślone jednocześnie to błąd ortograficzny. Ja nie wykorzystuję zatem "wcześniejszej słabości", a jedynie demaskuję dalszą jej obecność. świteni pan zagrywa, odkrywa swoje talenty administratorskie, ale cóż, nigdzie nie jest napisane że nie wolno popełniać błędów w komentach, czy literówek, spójrz pan na ulisse, hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh)i proszę się opanować wobec siebie samego)
Krzysztof Adam Meler Opublikowano 1 Września 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Września 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pogrubione i podkreślone jednocześnie to błąd ortograficzny. Ja nie wykorzystuję zatem "wcześniejszej słabości", a jedynie demaskuję dalszą jej obecność. świteni pan zagrywa, odkrywa swoje talenty administratorskie, ale cóż, nigdzie nie jest napisane że nie wolno popełniać błędów w komentach, czy literówek, spójrz pan na ulisse, hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh)i proszę się opanować wobec siebie samego) W Regulaminie tego forum nie ma nic dosłownie w tej kwestii, choć jest w pewnym momencie mówione o poszanowaniu języka. Mówi za to o tym bezpośrednio Ustawa o ochronie języka polskiego, a zatem coś więcej niż regulamin, bo już ustawa, norma prawna i prawo powszechne. Jeżeli są to błędy celowe, wybaczyć można, bo uzasadnia to świadomość czynna niepoprawności. Jeśli ktoś uważa się za artystę języka, a nie zna pisowni wyrażenia przyimkowego, to coś jest nie tak. Lament i wytykanie mi "gierek" jest in facto dowodem Twej nieświadomości, że "błąd w mowie jest jak plama tłusta i brzydka na fotografii matki". Przykre...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się