Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Zbiór poezji(Tomasz Roman)


Tomasz roman

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Chamskie to są pańskie uwagi. Ja tylko diagnozuję pańską (wy)twórczość: debilizm.

PWN:

debilizm
med. psych. «najlżejsza postać niedorozwoju umysłowego, pozwalająca uzyskać wykształcenie i wykonywać prosty zawód mimo braku zdolności do abstrakcyjnego myślenia»
‹od debil, za niem. Debilität›


Pan też potrafi połączyć ze sobą w prosty sposób kilka słów, natomiast już nie potafi poprawnie ich zapisać. Stąd taka ilość błędów. Łączenie ich ze sobą w bardziej złożone logiczne struktury w ogóle nie wchodzi w rachubę. Stąd moja ocena pańskiej (wy)twórczości: debilizm.
Prawdopodobnie w innych dziedzinach życia jest podobnie. Tak podejrzewam, skoro tyle pustosłowia pan tutaj przelał i nic z tego nie zasługuje na uwagę.

=-=

innyma na pozeji współczesnej się podooba, na przykład słonko do słonka, wiem że pani po moim charakterze pisma wyczytuje debilizm, nędzę, ale powiem pani jedno, zobaczym kto
wilkością przyćmi wielkość ...

debilizma, a co wskazuje na to że u pani nie objawi się ta choroba? w pani piśmię wyczytuję
relatywiizm i wśćiekłość, na kogo, na tego który w jednym z postów panią obraził, przeprasza na każdym kroku, i mimo błędów ortograficznych,( na Bez Limitu są dozwolone, )
chce pokoju, a pani grzebie tymi poszlakowymi nędznymi wyrażeniami po moim honorze..

debilizm, a u innnych pani tego nie widzi?

Inni własnie zaczynają a wielu już rokuje jakąś nadzieję. To nie jest żadna ujma, że jest się debilem tylko coś takiego, jakby pan był chory na grypę. Z tym, że grypa przechodzi a debilizm jest nieuleczalny. W każdym razie nie zagraża bezpośrednio pańskiemu życiu, jeśli już to raczej pańskiemu otoczeniu, więc nie ma się czym przejmować.

=-=
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



innyma na pozeji współczesnej się podooba, na przykład słonko do słonka, wiem że pani po moim charakterze pisma wyczytuje debilizm, nędzę, ale powiem pani jedno, zobaczym kto
wilkością przyćmi wielkość ...

debilizma, a co wskazuje na to że u pani nie objawi się ta choroba? w pani piśmię wyczytuję
relatywiizm i wśćiekłość, na kogo, na tego który w jednym z postów panią obraził, przeprasza na każdym kroku, i mimo błędów ortograficznych,( na Bez Limitu są dozwolone, )
chce pokoju, a pani grzebie tymi poszlakowymi nędznymi wyrażeniami po moim honorze..

debilizm, a u innnych pani tego nie widzi?

Inni własnie zaczynają a wielu już rokuje jakąś nadzieję. To nie jest żadna ujma, że jest się debilem tylko coś takiego, jakby pan był chory na grypę. Z tym, że grypa przechodzi a debilizm jest nieuleczalny. W każdym razie nie zagraża bezpośrednio pańskiemu życiu, jeśli już to raczej pańskiemu otoczeniu, więc nie ma się czym przejmować.

=-=



pan się jednak nie da czegos wytłumaczyć, poprostu skończmy z kontaktami, kiedyś sie gdzieś spotkamy i zobaczymy na kogo będą wszeszczeć - panie poeto, wybitny poeto, podpisz tomik!
hhee
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pan się tak nie wydziera. Wystarczy, że gdzie się nie zajrzy poczytać jakiś wiersz, tam od góry do dołu pańskie kicze. Z kolei pod wierszami innych pełno pańskich przepychanek, nic nie wnoszących od wiersza uwag, jednym słowem: prywata. Właśnie to jest chamstwem!

=-=
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pan się tak nie wydziera. Wystarczy, że gdzie się nie zajrzy poczytać jakiś wiersz, tam od góry do dołu pańskie kicze. Z kolei pod wierszami innych pełno pańskich przepychanek, nic nie wnoszących od wiersza uwag, jednym słowem: prywata. Właśnie to jest chamstwem!

=-=

dziwne że jest pani wszędzi gdzie wypowiadam konargument, pani się upiera przy moim debilizmie, i krzyczy jeszcze głośniej.
to tyle, tam gdzie pani jest, jest wojna i wrze...
ja sie przechylam do wypowiedzi przecinka, iż wiersz jest nieudany, i go pużniej usunę, ale on nie nawya mnie debilem, a za to grożi moderator,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeszcze raz: debilizm to nie wulgaryzm tylko diagnoza całokształtu pańskiej twórczości i niemocy poetyckiej. Pan się cieszy z tego ze cokolwiek napisze a przecież nie o to chodzi w poezji. Tak cieszy się tylko człowiek ułomny, któremu uda się na przykład przejść kilometr. Zdrowy człowiek nie zwraca na takie rzeczy uwagi, tymczasem pan onanizuje się tym co tylko wpadło panu do głowy i zanim uciekło, raz dwa! umieścił to tu na forum.

=-=
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeszcze raz: debilizm to nie wulgaryzm tylko diagnoza całokształtu pańskiej twórczości i niemocy poetyckiej. Pan się cieszy z tego ze cokolwiek napisze a przecież nie o to chodzi w poezji. Tak cieszy się tylko człowiek ułomny, któremu uda się na przykład przejść kilometr. Zdrowy człowiek nie zwraca na takie rzeczy uwagi, tymczasem pan onanizuje się tym co tylko wpadło panu do głowy i zanim uciekło, raz dwa! umieścił to tu na forum.

=-=

to niech pani wysównie argumenty, do .., dlaczego ten zbiór jest do, argumenty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Argumenty znajdzie pan rano w sedesie. Śmierdzi, ale czy ktoś zaciąga się tym, żeby rozróżnić co właściwie tak śmierdzi? Nie, po prostu spuszcza wodę! Podobnie jest w poezji - interesuje mnie estetyka i staram się wychwycić to co mi się w jakimś wierszu podoba,
a nie dlaczego inny nadaje się tylko do podtarcia kartką na której został wydrukowany wiadomego miejsca.

=-=
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Argumenty znajdzie pan rano w sedesie. Śmierdzi, ale czy ktoś zaciąga się tym, żeby rozróżnić co właściwie tak śmierdzi? Nie, po prostu spuszcza wodę! Podobnie jest w poezji - interesuje mnie estetyka i staram się wychwycić to co mi się w jakimś wierszu podoba,
a nie dlaczego inny nadaje się tylko do podtarcia kartką na której został wydrukowany wiadomego miejsca.

=-=


widzi pani, bo pani nie ma dowodów i koniec
nie to nie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @error_erros Taką mamy rzeczywistość. Całe mnóstwo talentów, przybitych codziennością.    PS: Naturalnie, jeśli prawidłowo odczytałem wiersz.
    • patrzy w gwiazdy, na planety… nie zważa na osoby.    
    • @Andrzej P. Zajączkowski - @Kamil Olszówka - @Amber - dzięki - 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - też tak sądzę że warto żyć nawet gdy się nie układa -                                                                                                             Pzdr. 
    • Co powiesz na to Jeśli na nowo się narodzimy Poznamy świat z nowej perspektywy Przygody nowe przeżyjemy  Gdzie nie będzie tematów tabu   My królami życia  Na najwyższych szczytach Odetchniemy z ulgą  Że własną ścieżką podążyliśmy  A cała reszta obchodzić nas nie będzie    Będziemy się uczyć i nauczać  Marzenia spełniać codziennie  Czuć ten wiatr we włosach Ekscytację niekończącą się  Wszystko to czego zapragniemy   Jedynie co teraz możemy  To marzyć  Wiesz jak jest Życie ciężkie i męczące Tak bardzo dobijające    A kiedy wszystko się skończy  Prędzej czy później do tego dojdzie  To mam taką nadzieję  Że w nowym życiu znów się złączymy  I przeżyjemy te wszystkie wspaniałe przygody
    • @Ana   Zaraz pani coś powiem (o życiu trzeba rozmawiać, zresztą: nic nie mam do ukrycia - mam czyste sumienie) - mieszkam sam i mam takie opłaty: czynsz, rata, śmiecie, prąd, rata kredytu, opłata za abonament smartfonu i niedopłata (użycie wody i ogrzewanie mieszkania) - co pół roku, mój dochód: 1600 zł miesięcznie (dożywotnie odszkodowanie za utratę słuchu z winy państwowego szpitala, oficjalna nazwa: renta socjalna), akurat w zeszłym miesiącu musiałem zapłacić 1100 zł i mam szczęście - brat mi pomaga (w czerwcu mu oddam pożyczoną kasę na jedzenie), zresztą: jako pracownik Zakładu Pracy Chronionej i Archiwum Akt Nowych - nikogo tam nie znalazłem, większość osób pracuje, bo: musi pracować i ma dla kogo pracować, natomiast: ja - miałbym pracować i wracać do pustego mieszkania - mogę pracować tylko przez pięć dni po siedem godzin dziennie i obowiązkowa musi w moim wypadku być pensja minimalna - jestem osobą niesłyszącą, tak więc: posiadam nabytą niepełnosprawność o stopniu umiarkowanym, tak: w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych mam 35000 zł emerytury i do emerytury brakują mi jeszcze dwadzieścia dwa lata pracy, jednak: nie otrzymam emerytury, bo: renta socjalna będzie wyższa od emerytury, de facto: pracowałbym za darmo i nie na własną przyszłość - emeryturę, jaki jest sens - bym pracował? Taki, abym pracował i innym dawał zarabiać (wydawał kasę) - nic w zamian nie otrzymując? To nic innego jak pasożytnictwo... Nie lepiej spełnić moje warunki, patrz: esej - "Warunki", potem: zaplanować coś, na przykład: wycieczkę do Hiszpanii (nie byłem tam) i znaleźć pracę - wtedy będę miał cel (motywację) i pojadę razem z dziewczyną do Hiszpanii na urlopie, proste i logiczne? Najbardziej presji w celu znalezienia pracy jestem poddawany w dwóch terminach - teraz (niedługo będą wakacje i będą potrzebni pracownicy w wewnątrz budynków), drugi termin: to późna jesień - wtedy będą potrzebni pracownicy na zewnątrz...   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...