'Ivonne' I.W. Opublikowano 24 Lipca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2007 Dokąd to? Dalej... O kilka dni Miesięcy Lat? Bez gwiazd na horyzoncie W poszukiwaniu blasku Uczyłam się dotykać każdej sekundy W myślach Po omacku Mocniej Intensywniej Chwila za chwilą Dalej nie dojdę... Czas przeraził się mojej bezradności I znikł za niedomkniętym oknem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 24 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2007 No, nie będę wulgarna jak Dr... Barbiturian, ale też uważam, że wiersz słaby. O peelce- nieudacznicy, której czas ucieka bezsensownie między palcami? Jeśli to miał być żart, to za mało zaskakujący, za mało dosadny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anastazja.P Opublikowano 24 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2007 buuuuu no buuuuuuuuuu to se ne da! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dorma Opublikowano 25 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2007 Pani jest niereformowalna. Minęło kilka miesiecy od kiedy czytałam Pani wiersze ostatni raz i nic, ani jednego kroku do przodu. Czemu Pani nie bierze pod uwagę rad innych? Czy Pani nie rozumie, że to: Bez gwiazd na horyzoncie W poszukiwaniu blasku Czas przeraził się mojej bezradności I znikł za niedomkniętym oknem - jest totalny banał i kicz? Niech Pani unika tego typu zwrotów. Jeszcze tylko brakuje aniołów i łez, o których każdy juz pisał miliony razy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włodzimierz_Janusiewicz Opublikowano 25 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2007 Lat ze znakiem zapytania? To krótko... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wesoły grabarz Opublikowano 26 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2007 Trzeba żyć tak, by żadna z chwil nie była chwilą straconą... - ten frazes ma Pani jako sygnaturkę, czy jak się to zwie. Czas, który poświęciła Pani na napisanie tego knota był chwilą straconą. Apeluję o konsekwentne stosowanie się do ulubionych komunałów. Nie rozumiem tylko, dlaczego wciąż i wciąż wypisuje Pani te brednie i wkleja i wkleja, po to, żeby inni użytkownicy pisali na nowo to samo, to samo, to samo.. ehh.. mamy warsztat, mamy dział dla początkujących - to jest FORUM, jeżeli jego forma nie odpowiada, to radzę założyć bloga ze swoją twórczością. Tam nie będą wiersze poddawane tego typu ocenie. A tutaj Pani się prosi o, delikatnie mówiąc, nieprzychylne komentarze. Dlaczego? Biorę pod uwagę, że może być Pani zwyczajnie przykro, ale empatia odchodzi na plan dalszy, kiedy przypomnę sobie o istnienieu warsztatu, o działach, o gwiazdach na horyzoncie i poszukiwaniu blasku - droga ku dobremu warsztatowi nie jest tą samą, która wiedze ku stajence, kapiszi? :] pzd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się