Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarne kaczki


Rekomendowane odpowiedzi

Stado czarnych kaczek
dopełnia dnia
wydzierając przestrzeń
z tafli jeziora

Żłobią spirale we wodzie
a po chwili woda
staje się znów jak śmierć spokojna

Nie przestają
rozpaczliwie kręcą się i kręcą się
i kręcą

Rozrywają dziobami
wodny raj
by uzyskać więcej przestrzeni

Bezduszna materia
uparcie wypełnia
skradzione szczeliny

Na raz jedna zerwała się do lotu
Przemieniła się
w gryfa o kaczej duszy

Woła do siebie inne
ale one jej nie znają
nienawidzą jej i boją się

Gryf z gdaczącym sercem
nie potrafi pływać
więc wzbija się coraz wyżej

Szaleństwo
uczyniło go drapieżnikiem
nowe życie

Czarne kaczki
dopełniają dnia
na tafli jeziora

Matka sunie z młodymi
ucząc je jak krążyć
jak zdobywać przestrzeń
I gdzie skryć się przed gryfem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakby taki upadły anioł, tyle że w odwrotną stronę - ku górze...
Niejasne jest dla mnie przesłanie tego wiersza. Bo jeśli chodzi tylko o to, że "szaleństwo czyni drapieżnika", czyli choroba umysłowa powoduje, że ktoś staje się groźny dla pobratymców - to jest to tak jasne i oczywiste, że nie warto o tym pisać. A jeśli miało byc tu coś głębszego, to w każdym razie ja tego nie dostrzegam.
A poza tym wiersz jest przegadany; pozwolę sobie podkreślić niepotrzebne według mnie słowa:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Można by jeszcze pokombinować nad zmianami, zresztą to, co proponuję, to tylko przykłady, ale można - i chyba należy - zrobić to inaczej, tak, by coś ciekawego z tego wiersza wynikało.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...