Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

och
ileż kwiecistych fraz
podrygujących jak ziarna grochu
na dnie grzechotki mojej czaszki

znów
przyczajona wstrzymuję oddech
by wyrżnąć w pień korzenie róż
które pączkują na moim podniebieniu

...
święty spokój wyrywa mi język
przechadzam się uśmiechnięta po przedmieściach
z broczącym kneblem wciśniętym w tchawicę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ile kwiecistych fraz
podrygujących jak ziarenka grochu
w mojej czaszce

znów
przyczajona wstrzymuję oddech
by wyrżnąć w pień korzenie róż
pączkujące na podniebieniu

święty spokój wyrywa mi język
przechadzam się uśmiechnięta po przedmieściach
z broczącym kneblem wciśniętym w tchawicę

- ja bym to może w ten sposób ;)
Opublikowano

IN, dziękuję za uwagi! Twoje poprawki przywróciły niemal tekst do pierwotnej wersji - może więc przekombinowałam ciutkę? Podoba mi się "pączkujące" zamiast "które pączkują". Hmm, trzeba jeszcze poszlifować:) Pozdrowionka!

Opublikowano

Moniko!

święty spokój wyrywa mi język
przechadzam się uśmiechnięta po przedmieściach
z broczącym kneblem wciśniętym w tchawicę

Ta strofa trafia do mnie najbardziej ,
ale całość oki! ...a ''och'' bym wyjęła z wiersz.
Serdeczności:)

Opublikowano

Moniko, tutaj w warsztacie wszyscy (?) się uczymy
wszelkie sugestie z boku należy traktować ostrożnie
nic na siłę
przecież każdy odbiera po swojemu
to jest Twój wiersz, ważne aby nadal pozostał Twój ;)

Opublikowano

In, oczywiście masz rację! Umieściłam wiersz właśnie w tym dziale, bo ciągle budzi moje wątpliwości i tak długo z nim obcuję, że zatracam zdrowy dystans do... Każdy głos "spoza" będzie więc cenny. Pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...