Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W ciemnym ostępie w borze ćmą głuchym
kędy i ślepiec nie spojrzał okiem z natury,
a ludzkie cienie błądziły wiatrami duchem
otrze jakie zwierzę śladami znakiem racicy
wdepnie krzakami potrąci wieki pajęczynie
oddechem źródle chlapnie nurtem w życie,

gdzie kwiatami z konwalii ścieliło w obrazy
wszędy ziołem pachniało majowym lilakiem
dziewanną i rutą z grzyba z runa idąc nozdrzy
czasem echo tu wpadło wizycie dalekimi głosy
a koronami drzew obszyte liśćmi promień złoty,
w porannej rosie łąkami łzę przetarło z twarzy,

powalone drzewa próchno w korzeń stęchliźnie
wokół zabrzęczy z owada,tam trel ptasi w nucie
zbudzony motyl zbił się w lot w tęczy malowany
uśmiechu zaigrały licom dziewczynie w malinie,
ziemi niebem raju anioł w bogini żył tym gajem,
w szałasie osobą karmiąc z ręki gołębie i sarny,

zielonzłote włosy wiankiem z ziół kwieciem głowie
spływały falami plecom w giezło w woalnej szacie
czasem na koń siadała i gnała w las w łuk cięciwie
strzały śmigały grotem celą obranym niechybnie
wszelako wiadomym igrała idącym bają w famie,
że boginią łowów Dziewanną bytowała w naturze,

kiedy czerwiec kwiaty czerwienił nabierała mocy
w pełni księżyca wzrastała potędze w energię siły,
w blasku pochodni tańcowała żywiołom ognia i wody
w orgiach Kupały w Sabatach w Nocy Świętojańskiej
wszędzie ją widziano jak zioła suszyła w leki napary
królowała w różnych w opowieściach leśnej baba jagi,

tam gdzie państwo Lechitów obszarem w lasy i gaje
uważana była ogólnie za matkę i boginię urodzajów
utożsamiana z Dianą,Cererą,czy Marzanną w świecie
cieszyła się szczególną czcią i kultem w nabożeństwie
wiele gatunków Dziewanny występuje jako ta roślina
skutecznie leczyła wiele schorzeń więc i Boginią został.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski Robert.   poruszający i brutalny wiersz o bezcelowości spektakularnej ofiary w obliczu ukrytych, ważniejszych strat.   głęboko przesiąknięty filozofią egzystencjalizmu oraz motywami bliskimi absurdowi i heroicznemu nihilizmowi.   " Całe cierpienie było bezcelowe". To jest kwintesencja absurdu w ujęciu np. Camusa.   konfrontacja heroicznej woli z obojętnością.   nihilizm przejawia się tu jako poczucie, że wielki czyn nie ma żadnego obiektywnego, trwałego znaczenia. wiersz zawiera także elementy heroicznego nihilizmu, choć jest to nihilistyczne dążenie do sensu wbrew jego brakowi.   mimo niemożności ruszenia drzwi,  walka aż do okaleczenia.   to jest akt woli dokonany wbrew światu i wbrew sobie.   łaciński tytuł, nie zostaje w pełni zintegrowany z treścią wiersza.   widzę go jako klucz  interpretacyjny do głównej akcji o drzwiach.   Twój wiersz robi wrażenie !!!   treścią i formą !!!     @Robert Witold Gorzkowski
    • Czasem nucę pieśń nad pieśniami i zrywam chwasty położone w mojej głowie nie widzę przez nie nic   ciągle wracam do miejsca, w którym są niebieskie chmury po to tylko, by rozwinąć skrzydła i spaść na ziemię w porze jesiennej kiedyś patrzyłem dalej  miałem oczy sokoła i mokre włosy z których wiązałem liście i szedłem do ciemności, a później do światła by rozłożyć grzech na części   w południe zamykam oczy i nie widzę ludzi  pogrążonych i żartujących w pracy   są spękani jak ziemia   ledwo naciskam przycisk wróć a zaraz jestem gdzieś indziej w nocy, która oddycha mną rozwiązuje mi oczy i siada na moich barkach by przycisnąć mnie do ziemi.  
    • Porwała mnie jeśeń porwały wiatry Do knajpy w tle słysząc psów ujadanie Gdzie tania wóda i sprośne żarty Mają umilić wszystkim poranek   Tu jedni piją od lat ten sam toasat Ale mnie w koncie pochłania wiersz We wszystkich tutaj jest inny obraz We wszystkich podobny sens   Obok latarnie w których gasły zorze Stoją cierpliwie czekając swej warty Nim sny się wysypią niedokończone I w uliczek ślepych wpełzną katarakty  
    • @Alicja_Wysocka nie znam tego filmu, może zapamiętam by obejrzeć ;)) @viola arvensis dzięki w poezji zaplatam warkocze a w realu może nawet bym może chciał za nie ciągnąć :)) Już sam nie wiem, ale odpozdrawiam ;))
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wszystko, mi się nada do życia  biorę!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...