Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

MYŚLI....

płyną pod nocy żaglami
przez fale niemocy i strachu
bałwany złości je topią
oddechu nie dają złapać

mijają wyspy szczęśliwe
ze złotym piaskiem spokoju
wciąż błądzą wśród życia mroków
kłamstwem kaleczą jak skały

bez mapy kursu nie znają
wirują nie dając wytchnienia
mielizny krzywdami narosłe
jak sępy w szponach trzymają

busola życia ciągle się kręci
dłoniom tak trudno utrzymać ster
barki już mdleją nie można ustać
gdy fala pokład usuwa spod nóg

może zawiną do portu
z cichą przystanią wolną od łez
gdzie falochrony ochronią
przed deszczem i wichrem złych słów

może nadejdzie sen ...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin Postanowiłem wziąć do serca Twoje rady i poprawiłem.     Bez końca chrabąszcz umajony   W maju kanonem jest malutki chrabąszcz, majem przeszyty, na wskroś umajony powtórnie – rok w rok pełne drzew korony – jabłoni, wiśni, kasztanowców i grusz…   Twój maj jest kłamstwem i kłamstwem maj ludzi, bo maj kręci się wraz z lotem chrabąszcza, on wokół maja kręci się bez końca – gdy z ziemi wstanie, ze snu się wybudzi.   Gdy nam z oczu maj i chrabąszcz znikają, to jakby nigdy ich tutaj nie było. Tylko nam w sercach gros wspomnień zostaje   o rzeczach, które się nie wydarzyły. Cieniem roku pór przykrywa je Gaja i gdzieś na swój czas czekają pomału.  
    • @Rafael Marius W Boga też bo wynika z sensu. Bez sensu Bóg szybko ginie w człowieku.
    • @Dagna   Również dziękuję za rozmowę, jak widzę: nie jestem tutaj potrzebny - więcej nie będę przeszkadzał, a na pożegnanie:     Łukasz Jasiński 
    • @Łukasz Jasiński Panie Łukaszu, dziękuję za zaangażowanie w obronę swojego stanowiska w imię czystości reguł, ale tutaj bliższy jest mi pogląd Alicji; tak, rymy celowo nie miały być jednorodne, nie czuję się jednak specjalistką, aby wchodzić w zniuansowane dysputy na ten temat. Pozdrawiam i również uważam, że odpytywanie personalne o rodzaj wykształcenia wykracza poza obręb dyskursu na temat wiersza, dyskursu, za który jestem Państwu/ Czytelnikom bardzo wdzięczna

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      … co do imienia, nawet jeśli Dagny, Dagrun i Dagmar należą do tej samej rodziny imion skandynawskich ze wspólną podstawą słowotwórczą „Dag”( dzień), natomiast  to Dragomirowi, czy Dragomirze - bliżej do naszego Krzesimira, czy niemieckiego Friedricha, bo pochodzi ono ze zbitki słów drogi  i mir - ( czyli „pokój” o czym Pan z pewnością doskonale wie), a Skandynawowie, choć chrystianizowani później od nas,  m. in. dzięki córce B. Chrobrego - Świętosławie ( o której tak pięknie pisała p. Cherezińska) a którą sobie przemianowali na Sigridę Storradę ( hardą), też zasługują na werbalny szacunek.    pozdrawiam :)         @violetta :))) gdzie przyjaźń Violu, a to wierszyk o niej- tam i kufel nie zawadzi :)), pozdrawiam serdecznie.
    • @Alicja_Wysocka   Nie, proszę pani, proszę nie być osobą ogólnikową, proszę podawać konkrety - proszę podać tożsamość dobrych nauczycieli - poetów! Jest pani bardzo niepoważna! Gdyby pani myślała samodzielnie, to: nie ulegałaby pani plotkom - nie jestem osobą konfliktową, wręcz przeciwnie: jestem miły, towarzyski, merytoryczny i nie lubię takich ludzi jak pani, którzy patrzą na innych z góry i paluszkiem wskazują - co wolno, a czego nie wolno! To jest dyktat! Proszę używać merytorycznych argumentów!   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...