stałe i zmienne albo przekraczanie

[pathe]

nie z czasownikami
nic strasznego i najgorsze że my tak
wyciągając ramiona na cienkich nitkach
potykamy się o schody
kropkę nad i
gdyby ją tak kopnąć na orbitę odmienić

frustracja utyka

ciało to ciało w klatce
pamięci nieistotne szczegóły

[pathe]

dzięki Izo za komentarz, może i nie wrócę, ale nie widzę też miejsca na wprowadzenie poprawek chyba jest jaki jest;)

[kyo]

jakoś nieszczególnie biorą mnie te gierki słowne, klatka pamięci raczej niekoniecznie;) ale proszę się nie przejmować, gusta, gusta;) pozdry

[pathe]

nie przejmuje się;) buźki

[zak stanisława]

uważam ,ze puenta jakby z innej rzeczywistości z tej fajniejszej, bo sam wiersz za bardzo hermetyczny, dla mnie mało czytelny, ale cóż , to tylko moje mamroty.
pozdrawiam ciepło ES

[pathe]

o matko z córką a mnie się wydawało, że on taki oczywisty;)

[pathe]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

przy takich wierszach nie wiem, co powiedzieć:)
ponieważ - z jednej strony - nie sposób nie pochwalić
tych wygibasów znaczeniowych
(np. gierka słowna na przestrzeni pierwszych 3 wersów),
a z drugiej strony - jakoś nie wierzę, że sama Autorka nawet
do tego tekstu po czasie wróci:)
ALE: kapitalna pointa,
ja bym ją, pathe, na Twoim miejscu
zabrała sobie jeszcze do innego wiersza.
Pozdrawiam Cię/iza
heh święta racja.przegladałam moje wierszydła szukając jednego i tego WCALE nie pamiętałam.jasnowidz z Ciebie czy co?:>