Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

PoeNet


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Jaki macie rozeznanie w stronach dotyczących sztuki, między innymi poezji. Ja ostatnio je przeglądałem nie będę już wspominał o szufladzie, bynajmniej porównał jej z forum. Oba portale są na swój sposób charakterystyczne, nieszuszuflada bardziej dla mnie osobliwa. Ale chciałbym was zapytać czy macie czas zajrzeć czasem w inne sfery netu.
Digart no stronka wizualnie piękna, kiedyś umieszczałem tam nawet wiersze, ale gdy spostrzegłem że miejsce ludzi zajmujących się grafiką dałem sobie luzu. Ale teraz gdy odwiedziłem Arta byłem bardzo zaskoczony bo i poziom poezji się podniósł. Patronem został Onet. Dalej jest taka chyba mało znana stronka jak Poezja Polska reprezentuje dość wysoki poziom krytyki i ładne wiersze. Podobała mi się. Graficznie ustępuje ona Poemie,która mimo swojego czaru i zasobów jest trochę martwa. Prześledziłem też rozwój poetiki, albo jej niedorozwój niestety. Admini nic nie robią, wiersze do dupy komentarzy mało.

To chyba te największe ;) a ten mój ulubiony.... Jakie macie sugestie, opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to tylko moja opinia, czyżbym kogoś uraził. w wyszukiwarce mniej znana, dlatego mało znana. a miejsce bez reklamy zawsze staje się gorszym, nawet gdy lepszym jest. może nie o taki dobór słów chodziło, żadne porównanie tylko poszerzenie własnej wiedzy gdzie co leży tu i ówdzie. pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No to chyba jesteś patriotką skoro jesteś tu tak długo...

Nie wiem jak to jest Kamilu, ale niechętnie się stąd ruszam, wiesz znam tu wszystkie nicki (hihi) nie muszę się obawiać bezsensownej krytyki (wszyscy komentują raczej rozsądnie i racjonalnie argumentują zarzuty) strach pomyśleć co by się stało z Jimmy Jordanem w takim poenecie np. (nasza liryczność w dużej mierze wynika z otoczenia, nawet tego internetowego)
pozdrawiam Jimmy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No to chyba jesteś patriotką skoro jesteś tu tak długo...

Nie wiem jak to jest Kamilu, ale niechętnie się stąd ruszam, wiesz znam tu wszystkie nicki (hihi) nie muszę się obawiać bezsensownej krytyki (wszyscy komentują raczej rozsądnie i racjonalnie argumentują zarzuty) strach pomyśleć co by się stało z Jimmy Jordanem w takim poenecie np. (nasza liryczność w dużej mierze wynika z otoczenia, nawet tego internetowego)
pozdrawiam Jimmy

patriotką? tylko rok, niecały zresztą... ;) pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gizel-la ↔Dzięki:)↔ Ano właśnie. Nawet ostatnio miałem:)↔Pozdrawiam:) *** @Hiala ↔Dzięki:)↔Chociaż zawsze nadzieja, że skradli rynnę:)↔Pozdrawiam:)
    • @Rafael Marius ↔Dzięki:)↔To na podstawie opka. które napisałem wcześniej:)↔Pozdrawiam:) *** @Jacek_Suchowicz ↔Dzięki też za wiersz z przesłaniem, którego meritum→bywa:)↔Pozdrawiam:) *** @Amber ↔Dzięki:)↔W sumie racja. Nie jest  jednoznaczny i nie musi tyczyć książki:) Pozdrawiam:) *** @andreas ↔Dzięki:)↔Zapewne mniej czytania, niż kiedyś. To fakt:)↔Pozdrawiam:)
    • "– Panienki rodzice jeszcze żyją? – A Boże uchowaj! – przeżegnała się ze strachem." – powieść o wampirach, jaką kiedyś chciałem stworzyć dla żartu. naszła chętka, by kołysać się do rytmu  synthpopowych nut (czysty plastik, do tego – dość  kruchy), krzywić w zgniłym półuśmiechu.   bo jest ze mną i na zawsze pozostanie nieodłączalny prąd, wolność szerokopasmowa! bo rozciąga się w przyczaszce i podwzgórzu jasna dolina bezpamięci, kraina JOMO (mam trzydzieści osiem lat, nigdy nie  posiadałem telefonu komórkowego, nawet dumbphone'a, na telewizję pogniewałem się jakiś czas temu,  z gazetami codziennymi nigdy nie było mi po drodze –  więc sami widzicie; zgaszak, wytrzebiacz!).    jestem zadowolony, że moja racjonalność spadła z siedzidełka, za niewinność nałożyłem sobie shadowbana i, niczym dziwak, coraz bardziej cieszę się z odłączanych funkcji, usług. każda lina, którą przegryzam, gdy tylko pęka,  zaraz zdaje się być z brudnego złota, a więc – fuj!   ciągle piszę, patysiem pomiędzy gwiazdami, nowelkę pod tytułem Naszczęścienie. śmieję się zbyt głośno, zaklejam szyby płatkami.  skupiam na sobie uwagę. a to niepotrzebne.    wiem, może być źle: wyznający brunatnych bożków koproteiści będą naciskali, by zdelegalizować mój stan,   a członkowie OPZSzabr (Ogólnopolskiego Związku  Szabrowników) zakradną się w nocy, by uszczknąć choćby malutką część. albo zagarnąć tak wielki ochłap, jak będą w stanie unieść.   mimo to – radość! bo coraz mniej się jest, różowa rdza toczy sprężyny.  
    • @iwonaroma Moja wypowiedź jest konsekwencją mojej interpretacji, która niekoniecznie jest zbieżna z intencjami autora. Pozostawiam do przemyśleń.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...