Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Dziad i baba"

Był sobie Dziad, była Baba także.
Baba - czysta i porządna,
Dziad? - No tu nie zawsze.
I gdy tak Baba kąpiel kiedyś brała,
w dom wszedł Smród, Dziada zgniótł...a Baba została.




"Sowy dwie"

Były w lesie sowy dwie,
i siedziały na drzewie.
Pierwsza sowa księgi znała.
Druga na nią wciąż bluzgała.
Więc ta pierwsza pyta srodze:
-"Co ty masz tam sowo w głowie?"
Druga na to wielkie gały,
aż jej z orbit wyleciały!
I tak padła sowa druga..
A ta pierwsza też już długa!
Na to wszystko wyszedł Ździś,
taki duży, gruby miś.
Gdy tak nad zwłokami stanął,
swą teorię na to wysnuł:
-"Mądrość i wiedza od głupoty broni,
lecz przed śmiercią, nawet ona, Ciebie nie uchroni!"


"Na wieży Rybi-lion"

Złowił rybak złotą rybę,
lecz ta ani słowa.
Chlasnął rybką o podłogę:
-"Co? Zdziwiona? Moja droga..."

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A co ty tam robisz, sama w pawlaczu? Zapomniano o tobie – nic nie wiesz O weselach i pogrzebach, tyle się zmieniło, Lata całe umknęły, przepadły.   Przespałaś piękne chwile i te złe. No chodź, zaznaj wolności, Przetrzepię ci skórę, piórka się nastroszą. Odetch­niesz świeżym powietrzem,   Pogadasz sobie z promykami słońca. Stęskniłaś się za wylegiwaniem na łóżku, Brakowało ci klapsów i ciepła domownika. Rozbawiały cię dylematy śpiocha,   O tym, że gdy nos zakryty, to stopy gołe. A pamiętasz przeciąganie z prawa na lewo? „Oddawaj, bo marznę!”, „Nie puszczę!” Byłaś świadkiem tylu tajemnic małżeńskich.   Nasłuchałaś się o złodziejstwach i przekrętach, Podziwiam cię – nigdy się nie rozprułaś. Od dzisiaj niech twoja pierzastość Sama decyduje, do kogo się przytulić,   A komu zostawić tylko lichy rąbek. Masz nawet pozwolenie na psikusy, Gdy cię najdzie ochota zsunąć się Na podłogę i pochrapać w spokoju.   Mamy dla ciebie niespodziankę. Nadamy ci imię i wyszyjemy Na środku brzuszka „Ciepłuszek” No co tam chlipiesz, głupia?   Jesteś w swoim domu, nasza, Bezpieczna, przytul się – no już. Hurra! jeszcze tego nie wiesz... Tadam, bim bam! jutro śpimy dłużej!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      prędzej osę oswoisz niż różę, chyba że ją najpierw zniszczysz. Podobnie z tęsknotą.    Piszesz niezwykle oryginalnie, w niepowtarzalnym swoim stylu.  Złoty medal

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @viola arvensis Akurat inny Twój mógłby być ciekawy :) Wstaw kiedyś inny wierszyk tak dla hecy :) @viola arvensis  
    • @Migrena to opowieść o takiej dzikiej namiętności, która zdaje się nie mieć początku ani końca.  To takie w Twoim stylu- sprawiać wierszem, że serce szybciej bije

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ogień
    • @Amber Tych filmów no to dużo było nawet :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...