Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich. To jest mój pierwszy zamieszczony tutaj wiersz. Jest on również pierwszym napisanym przeze mnie, dzięki któremu odkryłem (a w zasadzie odkryli we mnie inni) mój talent pisarski. Mogę tylko powiedzieć tyle, że wszystkim sie bardzo podoba jak piszę i podobno, jak twierdza inni, piszę coraz lepiej. Miłego czytania.

"Kobieta wpisana w telefon"

Gdy biorę do ręki telefon swój,
widzę w nim Ciebie, i piękny portret Twój.
I gdy tak palcami po jego klawiaturze przemykam,
czuję, że odpływam, i z jawy w sen znikam.

Na samym początku stoi nic, zerem także zwane,
Ty masz dwa takie zera, przez niektórych aż nader uwielbiane.

Idąc do jedynki, twoje widzę nogi:
Długie, smukłe i przepiękne - niczym leśne drogi.

W dwójce włosy zaś ukryłaś sprytnie już,
Idealnie poskręcane, niczym fale tysiąca i siedmiu mórz.

Z trójki usta twoje, przez samą Venus wyrobione,
subtelne i pełne, jakoby słońce księżycem poskromione.

Nos twój wąski i długi, przy końcu ostro zakończony,
to czwórka i jej dwa odstające ogony.

Dalej piątka i wszystkie zmysły Twe w czystej postaci:
węch ze smakiem, wzrok ze słuchem, no i dotyk który wszystko wzbogaci.

Zakręcone dwie szóstki na różnych biegunach osadzone,
tworzą uszy, nie jedną już błyskotką przyozdobione.

Dalej siódemka, znów sztuki dwie,
jedna z drugą symetrycznie zespojona.
Tworzą figurę, która tak rozpala mnie,
a sama zaś nie raz już na podium wynoszona.

Nie zapominać należy o ósemce, koloru miodu złocistego,
która zręcznie rozszczepiona tworzy oczy, upiększając jeszcze obraz lica twego.

I na sam koniec widzę całą Ciebie,
twoją zmysłowość w pełni doskonałą,
oraz duszę czystą niczym w niebie.
Dziewiątkę więc obsadzę twoją kobiecością,
bowiem to ona najwyższą odznacza się wartością.

I tak otrzymuję numer mego szczęścia,
zero plus jeden, dwa, trzy no i cztery.
Potem piątka i szóstka, i jeszcze siódemka,
wszystko to zamknie dziewiątka i ósemka.

Nic więc innego mi już nie pozostaje,
jak wykręcić numer i powiedzieć : "Witaj Kochanie!"

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Deszcze niespokojne potargały sad. A my na tej wojnie ładnych parę lat ;)) No nie. Spokój to dopiero po :)) Uśmiech przesyłam :)
    • Rusz się, wynieś śmieci, ty niedojdo! Muchy tu latają –  jak cię pacnę, ty fujaro! Maminsynku i poeto podwórkowy, Z kranu cieknie, nic nie zrobisz?   Wiersz napiszesz o ulotności życia? Dywan wytrzep, bo sąsiedzi krzywo patrzą. A firany kiedy prałeś? mów, bo mamie się poskarżę! Bałagan wszędzie, mchem zarosło.   Tarantula w kącie zwisa, zje mnie, twoja sprawka! Grzyb w łazience to hodowla jest pieczarek? Gdzie uciekasz? wokół stołu mam cię gonić? Do mnie! klękaj, łkaj o przebaczenie!   Co masz na swą obronę? róże? dawno zwiędły. Suknię mi kupiłeś? całkiem, całkiem, lecz na wagę. Pierścień? masz go w diabły, tombakowy! Zgadnij, gdzie od dzisiaj będziesz kimać...   Pościelę ci z Wisłocką i Szymborską. Czesławę Miłoszową ci dorzucę, zdrajco –  literacie! Oj, dam ja ci popalić, dam ci steki wierszy! A Norwid cię uwiodła? to szantrapa!   Ze Słowacką pewnie tylko motyle łapałeś, zbereźniku! Aż ucho więdnie i usycha, rymem szyję ucisnę. Strofą walnę jak drzwiczkami od kredensu! Co tak stoisz osłupiały? żartowałam, ty pacanie!   Chodź, głuptasie, mamcia zeszyt mi przysłała. Gęsie pióro i kałamarz, kredki, temperówkę. Pokaż mi alfabet, jak to się wywija, „A” na początek... I bach! dzwonek w uszach, krzesła szur-szur.   To nie małżonka wali, dudni i jazgoce. To matura, ty bęcwale, właśnie egzamin zdajesz! Nauczyciel ryczy: „kartki oddajcie! koniec czasu!” „Człowiecza dola” temat widnieje na tablicy zadany...    
    • jeszcze się nie pochowali   w ziemi w niebie   krążą między światami    czasem gdzieś przycupną i słodko śnią    o lataniu 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @wierszyki :D mol na pewno! ;)  Dzięki          @TylkoJestemOna ;) Dziękuję     
    • istnienie Stwórcy to nie jest bańka stek spekulacji na sprzedaż bo jak stworzenie nawet uparte śmie twierdzić że stwórcy nie ma   wystarczy tylko otworzyć oczy a wiarę na bok odrzucić i tylko patrzeć się zauroczyć dostrzeżesz Jego wśród ludzi ...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...