Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Był taki dzień w moim życiu
Dzień ten dostarczył moc wrażeń
Słowo mi dane dnia tego
Było spełnieniem mych marzeń

Jest wszystkim dobrze wiadomo
Że słowo ulotne z natury
Chwileczkę po wypowiedzi
Uleci w niepamięć, gdzieś w chmury

I aby temu zapobiec
Zachować, w pamięci utrwalić
Na prawą dłoń wkłada się krążek
Ze złota ci on nie ze stali

Na dowód zaś i potwierdzenie
Że było się świadkiem tej chwili
Wszyscy tam przy tym obecni
Na akcie swój podpis złożyli

Dziś przywołując w pamięci
Przepiękne chwile dnia tego
Nauki pobieram o życia
I wnioski wyciągam też z niego

W uczuciach do drugiej osoby
Nie można na laurach spoczywać
Należy je wciąż pielęgnować
Nie wolno zaś mimochodem zbywać

Uczucie nie pielęgnowane
Wygaśnie na wartości straci
Uleci gdzieś pójdzie w niepamięć
I w głębi nam serc się zatraci


Dlatego też warto niekiedy
Dokładnie zmywając swe rączki
Powrócić w naszej pamięci
Do dnia założenia obrączki

Przyjdzie nam się zastanowić
Wspominając doniosłość tej chwili
Co tam sobie przyrzekaliśmy?
I cóż żeśmy póżniej czynili

Zróbmy rachunek sumienia
I spójrzmy na prawe swe dłonie
Czy to co tam błyszczy to tombak?
Czy szczere złoto wciąż płonie?

Jeżeli poddamy w wątpliwość
Nie wiemy, co błyszczy na ręce
Starajmy się wszystko naprawić
Nie zróbmy nic złego już więcej

Obudźmy w nas ciepłe uczucia
Miłością znów serca niech płoną
Rozgoszczą się radość i szczęście
Będziemy wciąż mężem i żoną


A wnet się po tym okaże
Jak gwiazda w nas miłość rozbłyśnie
I cuda w miłości się zdarzą
I tombak w nich złotem zabłyśnie

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Błądząc po pustynnych piaskach, w miejscach, w których dosięgniemy przykrytego mgłą nieba, każdy pozostawiony na ziemi ślad zamienimy w oazy. Tym tropem będą mogły podążać karawany spragnionych. Kropla po kropli zaczną spływać strumienie wody, wypłukując piach z zaschniętych ust. Już wiesz, wiesz więcej, więcej na pewno, na pewno, gdzie trzeba, gdzie trzeba wież. Wiesz, gdzie mgła spłynie z nieba.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...