Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Iskra


Joanna_Soroka

Rekomendowane odpowiedzi

Sokratesie szanowny,
czyś Ty się zanadto nie zagalopował?
Co ma wspólnego mój wiersz z piłkarzami, pływakami, czy samospaleniem.
Jak kiedyś mi przyjdzie do głowy napisać wiersz gdzie tematem będzie odejście z tego świata w formie samospalenia, to podejdę do tego zupełnie inaczej. Póki co tematy za strefy 11 mnie nie interesują, a samospalenia z przyczyn politycznych też nie bardzo.
Nie twierdzę, że w moim wierszu jest jakiś odkrywczy temat, ale porównać do dinozaura można wszystko. Wszystko już było i powtórzy się nie raz.
Ale dzięki za wizytę i pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie sądzisz Sokratesie, że warto jednak aby takie wiersze jak mój powstawały. Dzięki niemu zajrzałeś do wierszy Asnyka (może nie tylko Ty). Wolałbyś aby były tylko współczesne wiersze? Też są w nich powtarzające się tematy, a forma większości pozostawia wiele do życzenia. Temat w moim wierszu się powtarza czy raczej przypomina, ten z tamtego wiersza, ale nie pisałam swojego na podstawie jakiegoś innego wiersza, czy wzorując się na jakimkolwiek autorze. Nic nie poradzę na to, że mam podobne skojarzenia. Zresztą większość ludzi właśnie takie ma.
Mam balladę, pisaną na podstawie miejscowych opowieści i przypomina balladę Mickiewicza. To znaczy, że nie powinnam napisać swojej. Użyłam innych słów, innego układu rymów i to mój wiersz, powstał w mojej głowie.
Ale masz rację, że najbardziej wartościowe są takie wiersze, które mają elementy odkrywcze, niosące nowe skojarzenia, na których wzorować się będą inni. Może i mnie się taki kiedyś zdarzy. Czego i Tobie życzę :)))
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z trafianiem a raczej dostrzeganiem tego co odmienne i ponadczasowe, to racja :)
Kto wie co po nas zostanie.
Ale jeśli chodzi o moją iskrę, to nie masz racji Sokratesie. Ona nie może mieć odniesień w wierszu ani do nocy i mroku, ani do zimy, ani do ogniska, czy kominka, bo ten ogień to życie, a iskra to miłość, radość życia, chęć życia, czy działania. I ogień i iskra są jedyne w swoim rodzaju, tak jak człowiek. Każdy jest indywidualnością, przeżywa wzloty i upadki, ale zawsze jest sobą. Przeciwstawieniem może być tylko popiół, lub niewypalone resztki i o tym pisałam już w odpowiedzi.
Dzięki i pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, czasy się zmieniają, czas płynie, a w głowie powstają podobne obrazy i tylko od wiedzy czytelnika zależy czy znajdzie odpowiedni odnośnik.
Jeśli masz ochotę przeczytaj moją balladę "Wrzosowisko". To taka miejscowa legenda, nawet nazwa miejscowości, czy raczej takiego obszaru, już dziś częściowo zabudowanego, to "Urocze" (od uroczyska). Najśmieszniejsze jest, że zakończenie było dopisane na prośbę jednej z czytelniczek wzruszonej losem dziecka, a to zakończenie najbardziej się kojarzy z wierszem Mickiewicza :))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Skąd wiesz, że nie mają? Rusz głową a nie klasycznie nisko nią sięgasz.


Ruszam i ruszam...

Peel w 1 kwadrynie zadaje pytanie, na które odpowiada sam sobie na zasadzie co by było, gdyby... I zanurza się w refleksje, które płyną, aż do pointy. Nie przekonuje mnie Twój argument (a raczej brak argumentów) Sokratesie. Schyliłem się tym razem jeszcze bardziej klasycznie (sonet, to sonet), schyliłem się zarówno do Petrarki, Ronsarda, Spensera czy Shakespeare`a. Nie widziałem nic, z czym mógłbym porównać ramy, no chyba, że Pani Soroka tworzy nowy kierunek, to przepraszam, oświeć mnie.
A może dobra znajoma?
Zatem poczytajcie wiersz cioci na imieninach, ona być może ponachwala ile wlezie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytała i nie ma zamiaru odpowiadać na zaczepki.
Skrytykowałam wiersz Pana Adama Szóstego na innym portalu, zresztą okropnie grafomański i nie tylko ja skrytykowałam.
Nawet moich argumentów używa, to o cioci słowo w słowo przepisał. Doprawdy mógłby Pan coś oryginalniejszego wymyślić.
Sokratesie, lubisz się przyglądać jak ktoś atakuje kobiety? Znasz tego Pana, czy to tylko taka męska solidarność.
Bawcie się Panowie sami. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z Tobą Sokratesie to sama przyjemność sobie pogadać :)))
Zawsze przychodź jak coś wkleję, to się podroczymy.
Ja tylko złośliwych grafomanów nie znoszę.
Zresztą może i nie grafoman, przepraszam, tylko jeden wiersz tego pana czytałam. Jak coś wklei na Orgu to zobaczymy co to za ptica. Jak chcesz podam link na priwa, do tego jego wiersza i komentarza jaki mi wysmarował, sam zobaczysz. Wydaje mu się, że jak zmieni nick to wszystko mu wolno i nikt go nie pozna. To jak piszemy, jakimi słowami się posługujemy, przypomina linie papilarne. Aż się dziwię, mógł coś zmienić w wypowiedzi, albo poczekać z tydzień ,to bym się nie zorientowała. Nawet się zemścić z klasą nie potrafi :)))
Adam Szósty - wklej sobie w google, zobaczysz co wyskoczy. :))
Wszystko odszczekam i pięknie przeproszę jak mi udowodni, że jest inaczej. Zobaczymy czy potrafi.
Pozdrawiam Cię Sokratesie serdecznie.
Tego Pana także, bo już mi złość przeszła i zabawna wielce mi się ta sytuacja wydaje. :))
No i wklej coś Panie Adamie, zobaczymy jak skaczesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja? Zemścić? A za co? Za Pani wiersz? Dobre sobie:)
Ale zrobiło się bynajmniej ciekawie. Pani Soroka czytała moje wiersze? Interesujące. Ja ich jeszcze nie czytałem. Ale bywa, że wyobraźnia podsuwa jakieś demony:)

Odnośnie grafomani, to też ciekawie sobie Pani poczynia. Zamiast się ustosunkować do uwag, przekierowuje Pani temat w kierunku sobie wygodnym.
Jako, że czuję się troszkę zniesmaczony taką repliką, nie będę się ustosunkowywał do jeszcze jednej, jaką łaskawie Pani zostawiła pod swoim wierszem „Banał jesienny” i spiszę, co myślę, tutaj.

Nie odczuwam potrzeby zmiany nicków, ani innych tego typu fanaberii. Nie odczuwam potrzeby rewanżu, bo mi Pani w żaden sposób i nigdy nie wlazła jakąś złośliwością w drogę. Wierszy nie piszę i pewnie nigdy nie napiszę, wystarczy mi, że czasami siądę i poczytam. Przypadkiem zbłądziłem na ten portal i pod kilka innych Pani wierszy, nie powiedziałem, że nie ma Pani talentu. Podpisałem się pod dwoma. Tak wyszło (samochcąc). Spodobało mi się z jaką werwą i wewnętrzną siłą broni Pani swojej twórczości. Nadal się podoba, ale zbyt często posługuje się Pani tymi samymi zwrotami, tak w rozmowach pod wierszami, jak w samej twórczości (nomen omen odcisk palca? hehe). Jednak tym razem zastosowała Pani chwyt niegodny, a to już mi się nie całkiem spodobało. Po co odwracać uwagę od istoty tematu jakimiś wydumanymi rewanżami? Tak łatwiej się wybronić?
Może być Pani pewna, że po takiej formie wypowiedzi, jaką zostałem uraczony zyskała Pani jednego czytelnika więcej (wierszy i dyskusji pod).
A może nie chce Pani, żeby ktoś krytykował? Nie ma sprawy.
Za pozdrowienia dziękuję i oddaję bez urazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Adamie ja chcę wierzyć, że rzeczywiście tak jest jak Pan mówi i to ja nie mam racji.
Nie wydumałam jednak tej sytuacji i nie wyssałam jej z palca. Nie przypuszczam też aby się Pan przyznał do tego, że złośliwe uwagi wpisał pan z innych pobudek niż zainteresowanie autorem.
Wpisał Pan je pod moimi wierszami, które już zeszły za strony. Jeśli byłoby tak jak Pan mówi, to znaczy, że po prostu Pan lubi czytać wiersze, oceniłby Pan jakiś wiersz, który się ukazał na stronie, a nie zaglądał do magazynów, aby przypadkiem trafić akurat na mnie.
Urażona czuję się ja i zniesmaczona takiego rodzaju rewanżami. Teraz też używa Pan mojego argumentu o liniach papilarnych. Nie potrafi Pan nic innego wymyślić? Poza tym słowa "bynajmniej" używa Pan nieprawidłowo.
Opinię o moich wierszach może każdy napisać i czytam je z uwagą, na każdą odpowiadam i nie zawsze się bronię. Wręcz przeciwnie z wielu rad korzystam i dziękuję za nie. Sporo tu osób, które bardzo życzliwie podchodzą do komentowania i potrafią wskazać słabe punkty w tekście po to, by autor mógł go poprawić.
Proszę pisać komentarze. Są potrzebne nie tylko mnie, jeżeli sensowne oczywiście i życzliwe. Może je Pan pisać pod tekstami innych autorów także. Miłej lektury,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...