Ptasie mleczko

[Wiktoria Hieacynt]

Lubię ssać pierś, na smutki.
Czasem się boję,
że nie starczy mleczka, w jakiś zimny,
straszny dzień.
Narkotyczny odruch.
Kciuk mi pasuje w ustach,
gdy się boję i gdy boję się rozkoszy.

Rudy kot w kącie wydziera, gazetowo piękny świat
-list z pogróżkami.
Piękne aktorki o bujnych biustach-
wieczny okres laktacji!

Cycate gwiazdy filmowe otrzymują stemplowane,
a potem wynajmują za dolary bodygardów
i dalej piją dżin albo martini z świeżo wyciśniętym mleczkiem,
albo na galach wyciągają ubezpieczone, uwiecznione
i szczodrym strumieniem polewają pozłacane statuetki.

[Espena_Sway]

fajny tytuł; szczerze mówiąc spodziewałam się
czegoś lepszego po 29 wierszu :]. cóż
nie tym razem.

serdecznie Espena :)

[fr ashka]

interpunkcja mnie drażni, niepotrzebnie pocięty tekst
nie bardzo wiem o co Ci chodzi w tym wierszu...?
ogólnie w ogóle misie nie podoba, słownictwo, temat i ta interpunkcja...

pozdr, frr ;)