Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kiedyś popłynę w dół orinoko


Rekomendowane odpowiedzi

mam tysiąc powodów przemierzyć kontynenty mknące
białymi sufitami dla poczucia lub powąchania bliskością dali
choć wszystko czasami (s)pada jak perseidy albo na pysk
przyczepione do ścian niczym leniwce z wielką paszczą
wtedy zdarza mi się że charkoczę przez sen przylepiony
do wielkiej łodzi zjarany po czubki palców
trzeba uważać by znów

mnie nie wysiudali\
wpław

to byłaby katastrofa większa
niż syberyjskie gówno na czterech łapach
zastanawiam się dokąd zmierzają moje trzy żony
ja i tak przetrwam

ktoś musi uprawiać sztukę
pozostaje tylko kwestia formy płynąca z moich sutków

jako chwilowy eksperyment
ciekawe tylko czy to

kupią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak mi się tytuł spodobał...ale nie, nie kupią. Przynajmniej nie ja.
Ale pobawiłam się we własną wersję Twojego tripa, so if you don't mind:



mam powody przemierzać kontynenty
sufitami dla poczucia bliskości dali
choć wszystko czasami spada - perseidy
przyczepione do ścian jak leniwce

wtedy zdarza się że przylepiony
do wielkiej łodzi mówię przez sen
nie daję się złowić

ktoś musi uprawiać sztukę
kwestia formy



pozdrawiam
m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...