Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Stacja Przyszłość


Rekomendowane odpowiedzi

Wieczorem, obcy niecierpliwie, czekałem
na peronie, śpiesznie odjeżdżały
oczy bez pamięci w coraz głębszą zanurzając się obcość,
gęstsze zapomnienie, pachnące zimą.

Padały kwiaty a może łzy, odziane w płatki
ciszy, (głos wołał daleki, skąd biegł), list nadany,
gdy nie wraca wiem, płacze żegnając, odgłosy
liter, turkot żałosnych kół, oddech znajomy.

Bieg światła, widok okien chaty, nagle minął
a w nim postaci z albumu pełnego zdjęć,
niepewność zadrżała a może to ziąb, widziałem
przyszłość, jak argonauta z nią się udałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm..., lekkie i jakby “nieuważne” obrazowanie odsłania jakiś naturalny, wymiar codzienności ...,
W warstwie licznych symboli odnajduję życie ludzkie , jego przemijanie, może zapomnienie, czasami alienację, ale też, a może przede wszystkim, wędrówkę pełną trudów, dążenie do celu, do spełnienia roli ..., bo " wędrówką jedną życie jest człowieka...".
Podobają mi się.., niby ulotne, pisane jakby od niechcenia słowa, a jednak nie są one wolne od napięcia, prowadzącego ku emocjonalnej ambiwalencji...Przyszłość...,
Czy odnalazłeś już swoje "złote runo'' Argonauto ?
pozdrawiam ciepło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...