Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ciepły letni wieczór do snu mnie kołysze
Lecz nie mogę zasnąć , głos Twój ciągle słyszę
A gdy w końcu zasypiam , zamykam swe oczy
Wnet mi się przedstawia Twój widok uroczy

Twe błyszczące oczy jak gwiazdy na niebie
Wpatrzone są we mnie , me zaś oczy w Ciebie
Mówisz do mnie coś szeptem, uśmiechem czarujesz
Ja Twe piękne dłonie namiętnie całuję

Nagle mnie odpychasz odwracasz się tyłem
Nie wiem co się stało ? czym Cię uraziłem ?
Robisz krok do przodu, drugi , trzeci, czwarty
Odchodzisz naprawdę czy tak tylko na żarty

Odchodzisz wciąż dalej bardzo rozgniewana
Naprawdę odeszłaś ? dlaczego Kochana!
Łza w mym oku się kręci , chciałbym biec za Tobą
Lecz stoję jak wmurowany w ścianę betonową

Mogę tylko krzyczeć : wróć dziewczyno miła !!
Ale nic już nie widzę , mgła Cię przesłoniła
Ciągle jeszcze krzyczę nie odchodź ! nie ! nie !
I z tym krzykiem na ustach , nocą budzę się

Nie wiem gdzie ja jestem , co się ze mną stało
Serce mocno bije , w głowie pociemniało
Rozglądam się bacznie, poznaję swój pokój
Za oknem noc letnia , gwiazdy świecą ,jest spokój

Z wolna wszystko pojąłem , że mi się to śniło
Lecz czemu me oczy tak łzami pokryło
Aż w końcu zrozumiałem , że ja we śnie szlocham
A łzy te dowodzą jak bardzo Cię kocham

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym  wolność to nie dowolność. "Wolność to uświadomiona konieczność".(Hegel) Żyjemy w kraju, społeczności, obowiązują nas kodeksy, przepisy, dress coce też. Hej, masz ochotę iść w stronę rynku, środka miasta, rozebrać się do naga i krzyczeć-  jeżeli taka wolność to  wolno? No i tu kłaniają się Twoje efekty wymierne prawda? Zaaresztują za nieobyczajność. Albo, czy zakłócisz ciszę nocną w bloku? Nawet w domu, a przecież za ścianą może  być małe dziecko, ktoś chory. Wolność- to wolność wyboru drogi postępowania, no i odpowiedzialność za swoje wybory. I jest  jeszcze jedna granica wolności której nie można przekraczać,( tu np, wolność słowa) ta granica kończy się tam- gdzie zaczyna się godność drugiego człowieka, jej nie można przekroczyć.
    • Hej moje siostry leśne i wy braciszkowie, ukołyszcie mnie śpiewem, zaszumcie w mojej głowie.   Póki korony z liści dostojnie tkwią na skroniach, zanurzę się rozkosznie w tych waszych śpiewnych tonach.   Ach, te szelesty październikowe z lekkością sypią się na głowę.   Klon jawor w swoim ogniu tańczy z wiatrem i drży, w szaleństwie tym nie zważa, że gubi liście jak skry.   Za to dąb dobroduszny brązem ciepłym otuli i sprawi, że pieśń jego chłodne wieczory rozczuli.   Ach, te szelesty październikowe z lekkością sypią się na głowę.   Tu brzoza w sukni białej z burzą złota we włosach, czeka na mnie przy drodze, mocząc stopy we wrzosach.   Oddam jej moje myśli, niech rozsypie po lesie, a echo wraz z jesienią, na liściach dalej poniesie.   Ach, te szelesty październikowe z lekkością sypią się na głowę.   Miedzianym groszem zarzuca buk, swą szczodrą ręką i dziękuje jesieni szeleszczącą piosenką.   I jeszcze najdobniejsza, co karminowe ma usta, a na ramiona zarzuca jarzębinową chustę.   Hej, moi braciszkowie i wy siostry leśne, śpiewajcie pieśni jesienne, nie zasypiajcie za wcześnie.
    • @Migrena... dziękuję Ci bardzo za te miłe słowa... :)   @violetta.. dzięki za zajrzenie... :)    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... :)) a fajnie, fajnie, a jeśli nie, ma 'ktosiek' do tego prawo, posyłam wtedy.. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...