Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I gdzieżby ta wiara miała zaistnieć
Jak nie w nas nie wierzących
Wśród porannego strachu przed porankiem
W słowach z których każde to walka
Z twoimi jeszcze nie wypowiedzianymi
Gdzieżby jak nie w naszych sercach
Skurczonych z przerażenia w łupinkę
W która nie ma jak wtłoczyć powietrza z oddechu
Jak bardzo śmieszni jesteśmy wiemy doskonale
Przełamując co chwilę opłatek naszych pocałunków
I dzieląc go miedzy dwie dalekie strony lóżka
Kto jak nie my ustroi się tak pięknie
W panikę z dotyku niepewnego bujnie wyrośniętą
I niby mieczem ostra ironia naszych niczym nie poskromionych
Bardziej odważnych niż my języków
Zdzieli przez twarz
Do pierwszej łzy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Nie tylko artystów bywa natchnieniem , podąża za nią spojrzenie, o lotach marzenie .   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @Annna2 Aniu, sprytnie zastawiłaś pułapkę! Czytam, próbuję rozszyfrować te zagadkowe obrazy - "passaty na wietrze", "kumka", "patyk i gumka", myślę sobie: symbolika? metafora kondycji ludzkiej? Może chodzi o artystkę .... I nagle - "czapla siwa" na końcu! Cały wiersz się przewraca jak domino i układa na nowo. Wszystko nabiera sensu: ta jedna noga, cierpliwość, wypatrywanie "szczęścia w wody okruchach" (czyli rybek!), ten patyk, który "połknie szybciej niż gumka zetrze"... Uwielbiam ten żartobliwy ton - "cnotami nie grzeszy jak wielcy artyści", "mimoza albo inna muza w natchniuzach" (to "natchniuzy" jest świetne!). Pokazujesz czaplę z przymrużeniem oka, z sympatią dla jej drobnych niedoskonałości. A jednocześnie - czy to tylko o czapli? Bo ta "czapla jak Godot marząca o lepszych jutrach" to już coś więcej. Każdy czasem stoi na jednej nodze, skulony, cierpliwy, wypatrując czegoś w wodzie... Dowcipny, zaskakujący wiersz. Bardzo mi się podoba. :)))  
    • @Jacek_Suchowicz  Super...   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @andrewBardzo dziękuję!    niech myśli dojrzeją jak owoce na gałęzi niech słowa spadną same gdy przyjdzie pora
    • @Simon Tracy  Świetnie się czyta, uwielbiam horrory. Pozdrawiam, miłego dnia
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...