Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pomyśl nim będzie za póżno?


Rekomendowane odpowiedzi

Czy,za miłość warto cierpieć i ranić,to paranoja kochani
by młodo oddać,na próżno jedyne życie swoje i po co?
Jak może zamącić wam w głowach i sercach-mój Boże
życie zamienić,na bezsensowną bezmyślną wredną śmierć.

Czy warto umierać dla miłości ciała pożądaniu-nigdy?
co?-ona w sobie takiego ma!-ta szatańska złudna uroda.
Choć!trudno z jej szponów się uwolnić,to jednak można
odnajdziesz piękniejszy róży kwiat-istnieje-zapewniam.

Miłość nie jedno imię ma, młodości o głupia,Ty i szalona
myślisz,że to?-kochanie,to błędna myśl-czasami i brednia.
Można kochać ciało pożądać zdobywać i zdradzać-pamiętaj?
ale kochać prawdziwie,to inny rytm,taka prawda dla prawdy.

Nie podchodź do tego z takim optymizmem i zapamiętaniu
to musisz czuć?i poznać głębie,tą otchłań czeluści wyłomy.
By nie depnąć na zdradziecki życia kamień na Twojej drodze
co?-Cię w przepaść śmierci może powalić z nagła z dmuchnąć.

Nie angażuj się,tak mocno w zauroczeniu powabom i wdzięku
ona spadnie na Ciebie sama,nie proszona z góry niebiosa.
Ujrzysz w tedy oczęta wpatrzone w Ciebie kochające mocno.
które pożądają Twojej miłości-Twoich objęć ust i ciepła.

Nie warto nigdy miłości się poddawać uczuciom zwodniczym
upojć swoje myśli w psychicznej depresje popadać w udręki.
odepchnij tą myśl w realną i czystą źródłom fali płynącą
zwyciężysz,ten ból i serce uleczysz chorobie i w terapii .

Zabij,tą miłość w sobie a ciosów,jej nie czekaj razy
zabij,ją pierwszy nim ona w Ciebie uderzy pierwsza.
Bądź dzielny staw,jej czoła a zawsze zło zwyciężysz
odepchnij ją precz!-zdmuchnął,ją myśli i z pamięci.

Uleczysz swoją dusze i serce z rany skrytej głębiną
bądź dobrej myśli odrzuć precz?-to Twoje cierpienie.
Pozbieraj owe resztki i ułóż w całość jednej budowli
z realizmem podejdź do sprawy z faktów i rzeczywistości .

Spójrz prawdzie w oczy,bez lęku z walecznym stań czołem
z punktu prawdziwego Twojego widzenia moralności i czynu.
Z faktu z którego nie sposób z milczeć dla swojego dobra
odrzuć ją z serca,na zawsze spal w ogniu na popiół.

Odnajdziesz swoją drogą połowę i sensu istnienia drugie ego?
ono gdzieś? na Ciebie czeka miłości Twojej spragnione ustom
Życie cenniejsze jest,nad z wodną wabiąca objęciu miłość
nie warto oddawać,za nią swojego najdroższego to-"Życia"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika A czego tu się bać? Krytyki? Przecież bażanty, oprócz swoich kolorów mają coś z gołębia, co kamuflują, ale niekoniecznie przed czaplami -:)) Pozdro!
    • @Robert Wochna boję się napisać co mi po myśli chodzi choć mnie korci ... Zapamiętam ten wiersz z pewnością

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @zielarz piękne.... Wzruszające i piękne 
    • Wyliczanka jak wytłaczanka  dwadzieścia różnych skorupek jajek jednym w okno młynarza celnie rzucę, co mąki od piachu odróżnić nie umie.    Pięć dam kotom na pożarcie, ich szarą sierść rozjaśnie. Siódme w komin rzucę, sądzą obrus babie zapaskudzę.   Dwa kolejne na patelni rozbiję,  złość w apetyt niech mi się wbiję. Tym młodzieńcom, co pod oknem tak się śmieją  kogiel - mogiel z cukrem sporządze.   Resztę na później zostawię, bo mnie to wyliczanie ...   Zmęczyło okropnie.
    • Gdy dąb koronę liśćmi trwoni,   czas, jak żebrak, po niebie kroczy - W sękach pnia płacz wieków się gości, a kręgi w rdzeniu to milczących ojców oczy.   Rzeka, co głazom pieśń odmawia, nocą do zimnych trumien płynie - Niesie kurz gwiazd, łzy mgieł porannych, A w swym sercu wiecznie już ginie.     Człowiek - iskra, co w pyle drży,   w szkle godzin twarz próchnem znaczy.   Lecz wiatr mu szepcze: „Twój dom nie stoi - W korzeniach burz i w piołunie rozpaczy”.     Gdy księżyc krew zastygłą sączy,   świt rozcina czarny całun dni…   Prawda nie w tym, co trwa, lecz w tym, co pęka,   gdzie wieczność z chwilą dzieli rdza.     A wiatr ziarna w ziemię chowa,   gdzie śmierć i życie dzieli chwila - Każdy upadek to nowa pieśń,   Co z martwych liści wiosnę wyrywa.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...