Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kanonizacja


Rekomendowane odpowiedzi

Niegdyś płonący Ra-
dość by zawierzyć carpe
diem. Wdychał
dym podpalonych
splotów palców
wskazujących
pochlebiających, obraźliwie
małych,
zakończonych blaszanym
paznokciem.

Trzask zamykanych drzwi
powiek oznajmił
jego pożegnanie
dualistyczne.
Jako ochłap mięsa
porywali go na 4 strony
świata. Nazywali drogi
jego dawnym imieniem
Sapere auso – śpiewali
ci co wyszydzali mądrość-
sępy opętańczej mojry.

Zostawili mu tylko
zabrudzony atramentem
palec – ten sam
co trącił w rąbek
papieskiej spódnicy
białej, dzisiaj
fundamentem wzoru,
relikwią
w pudełku barwy
ostatniego płomienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SPora przyjemność podczas lektury.

Najlepiej zabrzmiała pierwsza część. Znakomita.

Właściwie całość - wielce interesująca poza małymi "ale"


żle brzmi "dualistycznie"

wolałabym "cztery" zamiast 4. Ale to ja:)

ogólnie jednak - mądry i mądrze napisany wiersz.

[sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 04-02-2004 23:41.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...