Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zgubiona modlitwa


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pewnie chodzi o to Autorce, czy traktować życie jak krzyż?.
W związku z tym przypomniał mi się pewnie aforyzm.

"Musimy nieść krzyż,
zanim on nas będzie niósł." Paul Claudel.

Co do samego wiersza nie mam jednoznacznego zdania, być może, że to nie jest pisanie jakie szczególnie lubię, albo po prostu nie rozumiem wszystkiego co Pani w nim chciała przekazać. Niemniej nie jest to zły wiersz, choć ja się nie znam.
Pozdrawiam i przepraszam za te "mądrosci"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze, bez "Paniowania" poproszę:)

nomeydon'ie ostatni wers jest tu jak dla mnie najważniejszy, Tomasz ma rację, peel (niekoniecznie ze mną utożsamiany) pyta jak ma traktować życie: czy jak coś dziecinnego->zabawkę, którą można rzucić gdy się znudzi, czy życie jest czymś mglistym, niezrozumiałym, o co mimo wszystko trzeba dbać, bo nie wiadomo jak długo przyjdzie nam go nosić, czy może jako taki nieprzyjemny hałas, który trzeba na siłę znosić?

z pewnością wielu już zadawało tego typu pytania, dlatego mój tekst nie jest zbyt ciekawy dla czytelników, ale...

Tomaszu, ja też się nie znam:) a sama forma tekstu była inspirowana wierszem "Bursztynowy Ptaszek" Różewicza, ale to pierwszy mój tego typu wybryk, dlatego też pewnie nie do końca udany:)

bardzo dziękuję za komentarze i zapraszam jeszcze kiedyś do siebie:)
pozdrawiam ciepło!
ER

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...