Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
wiedziałam że z czasem ta różnica
się zatrze. że zatrzemy i czas.


owszem kojarzy mi się ten słodki zapach
z jakimś nie dopilnowanym dzieciństwem
kiedy byłaś bardziej koleżanką i ratowałam
cię przed nocą bez dymka. przed nocą
w ogóle. i ratowałam dość naiwnie.

ale mam po tobie prosto linijność i proste
włosy małe paznokcie długi język
nie mogę więc niczego żałować.

jeśli już mam umierać
to tak przewrotnie jak ty żyjesz
Opublikowano

dziwne te zabiegi z nie i prostotą.

przeczytałem oba teksty, żeby jakoś
zrozumieć PL. nie jestem przekonany -
czy owe jakoś zaspokaja moją
czytelniczą ciekawość/przenikliwość.

Rozumiem: minibunt, który niby ma udawać dojrzałość.
Historia z serii: PL i ‘niezbyt miły’ rodziciel, czy tak?

Nie potrafię zająć stanowiska –
wierszyk – według mojej prywatnej miary - raczej średni.
Jeśli zaś idzie o to, co się dzieje na org.padole –
całkiem przyjemny, powyżej przeciętnej.
Nie wiem.

Opublikowano

Ta prostolinijność i włosy i paznokcie faktycznie jakoś zgrzytają. O śmierci kursywą też coś mi nieprzyjemnie brzęczy.
Natomiast pierwszy text kursywą i o dzieciństwie świetne.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Idziemy. Las jeszcze śpi, ale już czuje nasz oddech - gałązki pochylają się nad nami jak anioły, które chciałyby dotknąć tego ciepła między naszymi dłońmi. Mech pod stopami jest miękki jak skóra snu, jak cienka warstwa marzenia, która ugina się pod nami, zapamiętując każdy krok, każde drżenie, każde zbliżenie ramion. Trzymam Twoją dłoń - delikatną, drżącą, pełną ukrytych iskier - i czuję, jak pulsuje w niej światło, jakby Twój puls chciał wejść w równy rytm z moim. Opowiadam Ci bajki : o drzewie, co marzyło o gwiazdach, o rzece, która nosi na plecach całe niebo, o wilkach uczących noc oddychać śpiewem. A Ty śmiejesz się - tym swoim dziewczęcym  śmiechem, co rozświetla ciemność, dotyka mojej szyi jak ciepły powiew - i wtedy wiem, że każda opowieść jest o nas, choć ani jedno słowo nie wypowiada naszych imion. I nagle wiem - wystarczy jeden Twój dotyk, ten najcichszy, by we mnie rozświetlić całe niebo - takie, które drży w rytmie Twojego oddechu. A potem - pojawia się siódme niebo. Nie nad nami, lecz tu, w przestrzeni pomiędzy, gdzie Twoje palce wtapiają się w moje, gdzie nasze oddechy stają się jednym cichym płomieniem, którego nie gasi nawet chłód lasu. Idziemy dalej, po mchu, co pamięta nas lepiej niż czas; po świetle, które łapie się Twoich włosów jak rozgrzane złote nici; po ciszy, która owija nas jak miękka chusta, nie pytając, dokąd zmierzamy. A las, ten stary, wierny las, szepcze za nami: - wróćcie. Bo jeszcze nie wszystkie drżenia opowiedzieliście sobie dotykiem.                      
    • @Laura Alszerpodrywa dziewczyny:)
    • @violetta sugerujesz, że Migrena to agent 007? ;) 
    • @Kwiatuszek

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Kwiatek dla Kwiatka :)   A wiesz, dwóch gości rozmawia, na temat tego, co powiedzieć kobiecie, dając jej kwiatka. - Jak to co?  Zwyczajnie,  - Kwiatek dla kwiatka.  Ale akurat przydarzyło się pudełko czekoladek więc... - Pudło dla pudła, powiedział. 
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...