Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

choć piersi przekute karmazynem
policzki zdobione żelazem
na gwałt drzazgi wbijane
niepotrzebnie skrzydła rozłożył na wiatr

blednie mój wzrok
tonie nakarmiony smakiem ściany
a więc jestem żyję
więc to ja w tym oknie stoję

mówię do ciebie ojcze przebaczam
mój umysł już dawno zapomniał
o jabłkach zgniłych z sadu
o ręce wymierzonej w twarz matki

teraz pierś rozpaczy wypinam
hołdując bólowi królewsko(kurewsko)
niech czas uwieczni mnie po to
by cisza nie dała mi upaść

Opublikowano

Jacku, tylko trzy uwagi. Raz: masz jeden zagubiony przecinek, sądzę,
że wkradł się tam przypadkiem. Dwa: czy forma "zgnitych" jest poprawna,
sprawdziłeś w słowniku? Trzy: "(kurewsko)" moim zdaniem zupełnie zbędne.

Poza tym przykro mi to przyznać, ale znów za tobą nie nadążam. Odgaduję,
że jest to historia pokrewna "synowi marnotrawnemu", ale ten tutaj chyba
nie nosi w sobie pokory. Poczekam na innych, może coś podpowiedzą. Pzdr! :)

Opublikowano

pełne buntu i żalu wyznania chłopaka, maltretowanego przez ojca, nie mówiąc o matce,
ojciec, którego w dzisciństwi poważał niemal jak króla, okazał się zwykłą -kurwa,co tu mówić- szują.teraz gdy go nie ma cisz jaka zapanowała pozwala peelowi upaść.
mimo, iż przebaczył ojcu, jednak w głębi duszy ma do niego żal,
Sytuacja tak jest mo doskonale znana,może dlatego podoba mi sie ten wiersz ale bez 1 zwrotki, bo ona mi niejasna.
pozdrawiam ciepło ES

Opublikowano

Bardzo dosadnie, ale forma odpowiednia a temat...widzę
coraz więcej takich dramatów, bo i czasy takie nieciekawe.Plus za
temat dobrze przekazany i wiersz mi się podoba:))))Pozdrawiam ciepło :))) EK

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Hehe:) ja też nie mam nic przeciwko postawie peela - to dobrze,
że Jacek nam serwuje inną wersję zdarzeń. Nie o to się rozchodzi:)
A przecinek jest, w wersie 7. Ot stoi tam i się z nas śmieje.


nie śmieje sie stoi tam bo tak mu kazałem ) hhheeehehe
Opublikowano

Moim zdaniem Jacku, jeden przecinek w wierszu to nieporozumienie,
tym bardziej, że dwa wersy dalej masz "ojcze przebaczam", gdzie też
można by spokojnie "dać czytelnikowi czas, żeby się zatrzymać".
Podsumowując: albo z interpunkcją po całości, albo bez niej w ogóle,
tak się rzecz ma wg mnie. Pzdr! :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Leszczym W istocie rzeczy tak jest lecz Europejczycy również mają świetnych zawodników w tej disciplinie, a poza tym gra ta została wynaleziona w Anglii. "Nie, ping pong (tenis stołowy) nie pochodzi z Chin, ale został wynaleziony w Anglii pod koniec XIX wieku. Początkowo była to rozrywka dla klasy wyższej, wykorzystująca codzienne przedmioty jako sprzęt. Do Chin dyscyplina ta dotarła później, wraz z europejskimi wpływami przez Japonię i Koreę." - Google.com
    • @andrew dzięki - mnóstwo ludzi odzyskuje siły     @viola arvensis Ciechocinek zawsze atrakcyjny :))) dzięki  
    • "Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie..." R. Siwiec   system zmywa ze mnie grzech pierworodny wisimy gdzieś poza poznaniem dobra i zła wyzbyci swej woli, przyssani do Boga swoboda! swoboda! swoboda! wybielacz zmywa ze mnie brud mojej winy wyciąga mnie z kadłubów, z pokładów, na scenę chciałem być aktorem, dziś mam taką karierę kurwa patrzcie dziś na mnie! taka dzisiaj ma rola nie chcecie mnie takiego, albo gorzej - nie śmiecie patrzeć w moją stronę, boicie się zamoczyć łóżka pięścią wymazać ten wasz ignorancki uśmieszek! nauczka! nauczka! nauczka! zawisnąć chcę czarnym dymem nad Polską kłuć w wasze oczy, przeżreć na skroś wasze płuca nie stać was na ofiarę krwi, ja tę krew z was wytłoczę wykaszlcie ją, załkajcie na moim pogrzebie po polsku - to znaczy bez ani jednej czczej łezki zakopiecie mnie ze wstydu w zapomnianej glebie zarzewie! zarzewie! zarzewie! niech zbiera się pod cmentarnymi piaskami lawa naród nieboszczyków, żyjących i martwych niech głupi budują na stokach wulkanów swe mury pod którymi zginą, niech runą mury, cholera niech runą! który to raz już? nosz który?! niech mój ogień rozpali to państwo trotylu czas by trzask mojej skóry doszedł waszych uszu czujcie słodki swąd zgnilizny, czujcie to co ja czuję protestuję! protestuję! protestuję! to żaden jest honor ginąć za nienawiść do brata rżnij karabinem w tłusty ryj tyrana, budź w nich trwogę, to dzisiaj zszedł dzień ostateczny na system wyzysku kłamcie o mnie co chcecie, ginąłem z pianą na pysku dymisja! dymisja! dymisja!     II   zwykła trumienka, wpół pełna bryłka polskiego węgla towar eksportowy   grzebią kamień węgielny na cne fundamenty wolności Europy   usłyszcie ten krzyk, ludzie dobrzy, zwyczajni niech nigdy nie gaśnie nadzieja   Panie Siwiec, ja Panu dziękuję całym sercem choć wiele się w ludziach nie zmienia...    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Tak. Kiedyś gdzieś tu, na tym portalu napisałem, że od najgorszej krytyki gorsza jest cisza pod wierszem. Pozdrawiam :)
    • @poezje_krzyczane Dziękuję, wyżej wkleiłam ten sam wiersz z inną aranżacją muzyczną.  To też jest ciekawe, ile AI potrafi.  Czasem nawet słyszę glissando np. gitarowe w "Zaczarowanej dorożce" Doskonale to robi. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...