Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Idż
nie szukaj słońca
w lodach krain północy
biegnij
przez nocy pustynię
sen przepędż
wyrzuć w diabły
odetnij powiew nadziei

jak świat samotny żyj
w pustce galaktyk
trwaj

dla siebie ideałem bądż
po swojej orbicie nie pozwól krążyć nikomu

siły czerp z obojętności
nie wierz
wiara zgubna jest
zgiń
śmierć wybawieniem twym.

Opublikowano

to może ja sproboje pomoc;)

Idż
nie szukaj słońca
w lodach krain północy -> patetycznie, szcerze mówiac utwór już wydaje się nadęty-ale nadal niewiarygodny (dla mnie)
biegnij
przez nocy pustynię
sen przepędż
wyrzuć w diabły
odetnij powiew nadziei -> no i szczerze mówiac dosyc wytarte zwroty, tzn nie makabrycznie, ale mozna by było opisac wszystko ciekawiej, bardziej poruszajaco, nie wprost

jak świat samotny żyj
w pustce galaktyk -> b.patetyczne
trwaj -> jakoś nie jestem przekonana do tego słowa tez kojarzy mi sie z górnolotnością

dla siebie ideałem bądż -> po co taki szyk?
po swojej orbicie nie pozwól krążyć nikomu

siły czerp z obojętności
nie wierz
wiara zgubna jest
zgiń
śmierć wybawieniem twym.-> "twym" czemu nie "twoim"? ( "twym" mało naturalne), ponad to znó szyk dziwny i wszytsko podane na talerzu-wole zabawę słowem, lirycznosc itp itd

Ogólnie najbardziej razi mnie górnolotność utworu która jest jeszcze chyba niezbyt umiejętnie używana-choć to pewnie kwestia czasu i wyrobienia ręki:)

Pozdrawiam
Agata

Opublikowano

:-)
dziękuję Agato ! zadałaś sobie jak widzę sporo trudu , analizując moje pisadło - dziwadło . a ja prosty góral jestem , żyję sobie w cieniu lasów beskidzkich i czasmi takie cos mnie nachodzi by napisać co czuję . nie znam się na epikurystach , na wersyfikacji, na innych normach rządzących poezja . ja czasem tylko coś czuję . do tej pory takie pisanie miało swój kres w koszu . teraz postanowiłem je pokazać (je - czyli te swoje rozterki i myśli).
czasmi komus to się podoba , czasem nie .
piszesz ,że utwór patetyczny i niewiarygodny - a ja mówię Ci , że pisany sercem z wyłączeniem zastanawiania się nad poprawnością językową . jeśli umieściłem go tutaj - to z nadzieją ,że ktoś podpowie co z nim zrobić dalej . Ty tak uczyniłaś , ale już ten nadęty d... przed Tobą nie zadał sobie trudu - pisząc komentarz pantofelka . wezmę sobie Twoje uwagi do serca i niedługo prześle Ci na pm. kę wersję poprawioną . może wtedy będzie lepiej . teraz mam tylko jedno pytanie . cytuję -,,dla siebie ideałem bądż -> po co taki szyk?,,. zapytam - a dlaczego inny szyk Droga Agatko ?
pozdrawiam i dzękuję za komentarz .
Marek

Opublikowano

Pozwolę sobie swoje trzy grosze dorzucić - szyk tego wersu, podobnie jak inne
elementy, na które wskazała Luthien, warto zmienić właśnie po to, aby ten tekst
nabrał większej naturalności, lekkości, wreszcie aby podkreślić tę - wspomnianą
przez ciebie, Autorze, szczerość przekazu. W ogóle tak sobie teraz myślę - skoro
prosty góral jesteś, to czemu by nie po góralsku, po ludzku, zwyczajniej (co nie
znaczy wcale mniej szczerze, mniej emocjonalnie, mniej poetycko)? Próbkę widzę
tutaj w wersach 6-7 (nawet, jeśli to tak "samo się" wypsnęło:) Pzdr!

Opublikowano

dzięki Natko . dzięki Bartoszu . obiecuję ,że popracuję nad tym co napisałem . na zimno, bez emocji jakie wtedy - rok temu rządziły mną . czy będzie to jeszcze wtedy szczere ? mam nadzieję ,że sami ocenicie . dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam .

Opublikowano

Po przeczytaniu zaraz skojarzyło mi się to z piosenką Macieja Maleńczuka :-)
A teraz do rzeczy, powiem tak: mi się to podoba, oczywiście należy nad tym jeszcze dużo popracować bo do ideału to jeszcze hohoho ale wiedze tu parę ciekawych „zwrotów”, niezły pomysł więc jest baza do stworzenia naprawdę dobrego wiersza.
Pozdrawiam

P.S. Czasem chłodna analiza umysłu tego co wykrzyczało rozpalone serce jest potrzebna i myślę, że w tym wypadku wyjdzie to na dobre.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




bardzo się ciesze że tak wnikliwie przeczytałęs mój komentarz- co do szyku- bo wtedy łątwiej się czyta, człowiek zamiast skupić się na szyku może zwrócic więcej uwagi na sensie wiersza- co do patosu, wydaje mi się ze to kwestia wycwiczenia :) a znalezienie magii w pozornie błahej rzeczy jest o tyle ciekawsze ze uzmysławia czytelnikowi jak prostota moze byc niesamowita- jak jego otoczenie moze byc poezją (patetycznie piszac;)) Jeszcze jedna rada- więcej baw się słowem, nie poddawaj czytelnikowi nic na talerzu i wlej nutkę lirycznosci:0 a powinno być ok

Pozdrawiam
Agata

PS. Radzę też czytac, czytać czytać...:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin   Tak, formalne małżeństwa zostały wprowadzone przez obcych - sekty monoteistyczne - judaizm, chrześcijaństwo i islam, natomiast: w kulturze starożytnych pogan słowiańskich nie było małżeństw - panowała swoboda cielesna, umysłowa i duchowa, dajmy przykład: kiedy wojownik danej rodziny zginął na wojnie lub polowaniu, to: inne rodziny - wdowę i sieroty w sposób naturalny uznawali za własną rodzinę, jeśli chodzi o homoseksualizm obojga płci i biseksualizm - jest on stary jak świat, jasne: u słowiańskich pogan istniał wyżej wymieniony inny stan orientacji seksualnej, dalej: w Polsce homoseksualizm nie był karany śmiercią jak w innych krajach, vide: król polski - Henryk Walezy - francuski homoseksualista, nie wspominając już o paleniu na stosach tak zwanych czarownic, dalej: w całej Historii Polskiej - spalono na stosie tylko dwanaście tak zwanych czarownic - może pan zrobić porównanie na tle innych krajów.   Łukasz Jasiński 
    • …tak, tutaj zawsze można znaleźć coś intrygującego ,(choć odcienie szarości  już się osłuchały). Potrzeba odnalezienia własnego celu, pomimo zwielokrotnionych dróg wokół ( tory, schody) - kieruje do wewnątrz, ku sumieniu.  Przypomina mi herbertowskie: „ zbawiani będziemy pojedynczo”… pozdr.  
    • @andrew – ta "wczorajszość" była właśnie w pierwszej wersji.
    • lada dzień może już jutro  będzie można rozmawiać  widzieć się bliskimi  którzy odeszli    to nie bajka    pracuje na tym  właściwie już kończę pisać  program wystarczy za życia  podłączyć komputer przez chip  z mózgiem kogoś z rodziny  i zgrać jego pamięć na dysk  wystarczy kilka terabajtów   w pamięci są zapisane  nie tylko zdarzenia  ale i myśli oraz obrazy  wszystko będzie można odtwarzać  nie  nie na ekranie telewizora    to będą hologramy  może więc ta osoba  siedzieć na krześle naprzeciw nas  tak jak za życia  odpowie nawet na pytania  z powodu których będzie się rumienić  bez kłamstw i kluczenia  powie nawet to  czego za życia nie mówiła    jak zwykle wam pierwszym  dam to do testów  pięciu wybranym gratis   na razie wgrałem siebie i rozmawiamy  ten wgrany ma lepszą pamięć niż ja  wiele się o sobie dowiedziałem    5.2025 andrew Sobota, już weekend.   
    • @Naram-sin Dziękuję  Świeżością może niepotrzebne, miało podkreślać, że są wczorajsze, jeszcze żyją tym dniem...    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...