Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie pamiętasz swojej
twarzy nie podniesiesz do tak wielkiej beztroski dziecka

dlatego dziadkowie chcą odpocząć
gdzie indziej będą
i będzie spokój głaskał
dłonią
Boga wolontariat


popatrz
ile życie wyssało z ciebie witalności

niczym
gumowa lalka z gazetami w środku
czekasz
dopóty dopóki ktoś cię odczyta
wyjmie
wyprasuje
i złoży na wieczność

teraz nie jesteś
poszukiwany przez
nikogo więcej
prócz bliskich

Opublikowano

Po młodości jest coś jeszcze... tak, czas dojrzewania i jeśli uda nam się obronną ręką przejśc przez życie.. starość i... śmierć. Smutno mi się jakoś zrobiło... zamyśliłam się.
Wiersz moim zdaniem... dobry, szczególnie przypadł mi do gustu od słowa... "popatrz...."
Pozdrawiam Tomaszu, spokojnej nocy...:)

Opublikowano

ciekawy ten wiersz, niby prosty, ale o czyms mowi -
przekazuje tresc. szczegolnie to:

"popatrz
ile życie wyssało z ciebie witalności

niczym
gumowa lalka z gazetami w środku"

jednak zakonczenie nie zaspakaja.

Pozdrowki

:)

Opublikowano

Gumowa lalka z gazetami w środku? A próbowałeś może szklanego termosu z podgrzanymi podrobami wewnątrz?
Wiersz pełen wysublimowanej mądrosci życiowej. ... ponad wszelkie pojecie. Widać że autor z niejednego pieca jadl podroby.
Straszna berbelucha. Niegramatycznie, nielogicznie, niekomunikatywnie, nieinteligentnie, niepoetycko. Czy to napisał jakis generator piosenek disco-polo?

Opublikowano

Bielaczku, kawałek przyzwoitej roboty. podoba mi się,
choć w kilku miejscach zmieniłabym wersyfikację ;)

nie pamiętasz swojej twarzy
nie podniesiesz do tak wielkiej beztroski dziecka


acha i jeszcze, ale to jutro, napiszę z jakim wierszem
skojarzył mi się pewien fragment

serdecznie Łejeczka :*

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



skojarzyło mi się ;P

WYPRASOWANY I WYPROSTOWANY

Ponoć nie chodzi już wyprasowany. Wyprostowany
nie leży należycie. W zamian możemy podziwiać
choleryczne okazje, w których przeglądają się antycypacje i
lata świętości. Świetności?

by Krzysztof Siwczyk


serdecznie Łejeczka :*

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pod wiekowym ciałem świat mój zawirował  rozlał się pod sufit i jak morze szumi oczu twoich błękit rozpromienił nicość  roztrzepał powieki obficie zrumienił.    Natarł z siłą wzgórki drodze się pokłonił  jak spóźnione płatki spadały do dłoni  jak spragnione kwiaty soki zasysały tak widziałem głębię w świetle nocy stały.    Trwały ideały waliły pomniki  przez rozgrzane tafle serca przebiegały  tak zaległy w sobie jak pooddychały mocą dłoni wzeszły i razem dyszały.    
    • Wokół sami czerwonoarmiści... Brudni, zawszeni, pijani, Zewsząd słychać głośne ich krzyki, Przecinają pochmurne niebo z ich pistoletów strzały…   Zewsząd same przekleństwa, Wzajemne głośne się przekrzykiwania, Prymitywna sowiecka dzicz rozochocona, Mająca w pogardzie boskie i ludzkie prawa…   Szorstka dłoń zaciśnięta na szyi, Bezlitosnego oprawcy wzrok dziki, Potęgujące grozę rubaszne ich śmiechy, W rosyjskim języku chamskie docinki,   Brzuch przyciśnięty kolanem, Wszelkie wyrwania się próby daremne, Miotane wściekle wyzwiska obelżywe, Przesuwające się po ciele brudne ich ręce,   Nieznośny odór samogonu, Smród ruskich papierosów, Z spękanych i obślinionych żołdaków ust, Budził stłumiony wymiotny odruch,   W twarz wymierzony policzek, Młodej dziewczyny urwany jęk, Zdarty z szyi złoty łańcuszek, Wokół na ziemi guziki rozsypane…   A z tysięcy bezbronnych Polek oczu łzy, Zdławiony szloch w gardle więznący, Dłonią na ustach stłumiony krzyk, Pośród bezmiaru okrucieństwa płacz cichutki…   Pomocy znikąd!... A wokół sama sowiecka swołocz, Do skroni zimna przyłożona broń, Zadany pięścią bolesny cios…   I tylko cicha paniczna modlitwa, W sercu z wolna gasnąca nadzieja, Gdy każda niepewności sekunda, Zdawała się całą wieczność trwać…   I tylko strach paniczny, Nieludzki, odbierający zmysły, Wbijając się swymi szponami, W umysły dziewcząt przerażonych,   Serce każdej z nich przeszył, By wkrótce w wspomnieniach bolesnych, Przez resztę życia się tlić, Pozostając ukryty w podświadomości…   Bezmiaru nieludzkiego okrucieństwa, Na zajmowanych przez sowietów obszarach, Doświadczyła niejedna młoda Polka, Topiąc swą rozpacz w niezliczonych łzach…   Oswobodziciele rzekomi, Naprawdę mściwi bezlitośni kaci, Zasiali swymi okrutnymi czynami, Strach jakiego niepodobna opisać słowami,   Ludzie ci prymitywni i dzicy, Na polskiej ziemi czując się bezkarni, Niewysłowionych okrucieństw się dopuścili, Zastraszaniem i groźbą zacierając ich ślady…   Lecz nam nie wolno zapomnieć, Bólu tysięcy młodych tych Polek, Które w latach wojny nieludzkiej, Sowieckich żołnierzy padły łupem.   O ich niewysłowionym cierpieniu, Winniśmy dziś mówić całemu światu, Przypominając nieukojony ich ból, Pokłosiem będący zdrady aliantów.   By zachłyśnięty nowoczesnością świat, Choć przez chwilę się zadumał, Nad tym jakie sowiecka Rosja, Piekło tysiącom Polek zgotowała.   By ich niezliczone tragedie, Z historii nigdy nie były wymazane, A krzyż jaki niosły przez całe życie, Dla cywilizowanego świata był sumienia wyrzutem…   - Wiersz poświęcony pamięci kilkudziesięciu tysięcy Polek które w latach II wojny światowej i po jej zakończeniu padły ofiarą sowieckich gwałtów.      
    • @huzarc idealnie przemawia do wyobraźni. 
    • Karby do gza: zgody brak.     Potworkom Ana: koziołkom smok łoi z oka na mokro. Wtop.     Asa pomaca mop: pomaca mop Asa.    
    • Pyskaty pan: napy tak syp.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...