Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję spieszno poprawiłem i pewno jeszcze skoryguję. Pozwoliłem sobie na pewne uproszczenia z przymrużeniem oka. Nie ukrywam, że powodem mojej wypowiedzi był wiersz Z.K. Twój i jeden z komentarzy (cyt: "zacząłem czytać niechętnie, ale wpadłem w rytm i doczytałem do końca"). Owszem wiele poważnych problemów można jeszcze poruszyć, ale pisac tak aby odbiorca się nie męczył jest bardzo istotne co nie znaczy, że czytający nie musi myśleć. Ale jeśli uważasz, że myślenie jest męczące to Twoja sprawa. Ja uważam wręcz odwrotnie: myślenie dostarcza satysfakcji i daje radość.
Jedno jest pewne - tu nie ma nigdzie nawoływania do schlebiania bezmyślnemu czytaniu.

Pozdrawiam Jacek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czyżbyś miał na myśli jakieś ćwiczenia fizyczne konieczne przy czytaniu wiersza? Czy też może męczenie przez samobiczowanie się czytajacego? Używasz metafory tak pojemnej, że aż nieznaczącej ;)
pzdr. b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czyżbyś miał na myśli jakieś ćwiczenia fizyczne konieczne przy czytaniu wiersza? Czy też może męczenie przez samobiczowanie się czytajacego? Używasz metafory tak pojemnej, że aż nieznaczącej ;)
pzdr. b

Wiesz, czasami samo czytanie, przebrnięcie przez tekst, staje się ciężką pracą. Więc jeśli tylko wiersz przy czytaniu nie męczy, pozwala gładko przelecieć przez zwrotki, a jeszcze treść miło łaskocze nasze szare komórki to jest wielki sukces.

pozdrawiam Jacek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... hmmm... no nie... :)) ... i słusznie, też próbuję w swoich w ten sposób. ... a za co.? :) No tak, byłam, jestem..  a ile będę.. licho wie.. ;)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Annna2 Twój wiersz Aniu  to krzyk — nie do ludzi, bo ci przestali słuchać, ale do Boga, który milczy. To lament duszy, która już nie wierzy w sprawiedliwość, bo ile razy można patrzeć na śmierć dzieci, na powtarzające się piekło, na historię, która niczego nie uczy. To nie jest już tylko poezja — to dokument epoki bez sumienia. Każdy wers jak strzęp modlitwy, który nigdy nie doleciał. Tyle krzywdy, tyle krwi, i nic się nie zmienia. Może jedyną modlitwą, jaka została, jest właśnie ta rozpacz. Ja ją w sobie mam. Ale najgorsza jest ta niemoc.   Jak nasze dzieci w Powstaniu Warszawskim mordowane dla żartu, z nienawiści. A Wołyń ? Rozpacz rodziców mordowanych okrutnie dzieci.   Aniu. Mocny i cudownie ważny wiersz. Podziwiam Cię.
    • @[email protected] remanent ? :):):) Cholera, musi być naprawdę źle :) Dzięki.     @Berenika97 dziękuję. Uśmiecham się do Ciebie:)     @Roma od Ciebie. Słowa wsparcia. Że życie to nie zabawa w dwa ognie. Dużo to dla mnie znaczy. Roma. Dziękuję.  
    • Pierwszy był Mefalsim, nad Beit Lahija unosi się dym. "Płynny ołów, "Żelazne miecze" w Jom Kipur, znów presja bierze prym. O - jak piekło okrągłe. Kół historii obłędnych eksplozji przemocy. Gdzie jesteś Boże? I nowiem zmierzają kolumnami ludzie do Ciebie. Gdzie jesteś, czy w niebie? Jakże niezrozumiały jest dziś świat, nienawiść i żądza odwetu, od tylu lat. Gdzie jesteś Boże? Ty, który oddałeś życie z miłości do ludzi, słyszysz, czy masz za dużo spraw? Wzgórzom oliwnym ktoś mówi witam, a korona cierniowa raz po raz w słońcu zakwita.                
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...