Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

fotografie


Rekomendowane odpowiedzi

pod liniami papilarnymi twarze
gładzę jak chropowatości pamięci

pokój tonie w sepii
przebiega przekątną czasu dziewczyna
chora na cholerę wyzdrowiała
cudem

dziadek otwiera skrzypcami drzwi
dobroduszny uśmiech orzech włoski
twarzy z emigracji

taka mitologia
cuda na których łukiem się opieram
nic złego się nie stanie
rzucę tasiemkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, Patti, ale to jest już niemal całkiem inny wiersz:) Cóż, sądzę, że mimo tamtej
wypowiedzi mam prawo zmienić zdanie:))) W tamtym zestawieniu "chropowatości"
były be, a tu są cacy (można sobie np. wyobrazić te twoje/peela palce, jak przesuwają
się po kliszach; tam tego nie było).
Tak czy inaczej ten wiersz jest jak najbardziej udany (choć nie rozumiem "tasiemki",
ale mogę to jakoś przecierpieć, bo wystarcza mi reszta:) Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam pozytywne wrażenia po przeczytaniu utworu. Jedyna uwaga, jaka mi się nasuwa, to z tym wersem:
gładzę jak chropowatości pamięci - bo tak się zastanawiam, dlaczego akurat chropowatości i skąd takie skojarzenie.
Ale to i tak drobnostka, po po tym wersie przychodzi czas na poezje. I o to chodzi.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



rzucanie tasiemką... czy tam wstążeczką to w sumie dodatek, jest taki zwyczaj a raczej zabobon w moich stronach.
pewnie, że masz a nawet się bardzo cieszę, że zmieniłeś kontekst też wiele zmienia. sama się zdziwłam, ze coś z rączkami i nogami udało mi się wykombinować z tamtego gniota hyhy.
miłych snów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


gładzę chropowatości czyli przypomina sobie peelka; to tak jak gładzić materiał, który jest wymięty, oswajać się, skupiać się, zamyslać.
trochę ułomne to tłumaczenie, ale nie potrafię sprawnie ubrać w słowa;)
dzięki za wizytę-pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • na zielone  mówią niebieskie  a nawet czerwone    nic dziwnego  ich wielbiciele to daltoniści    rozum wyjałowiny  z własnego myślenia    nie patrzą na życie  przez dom bliskich  które przeczą sloganowym obrazkom krzyczą że jest inaczej    to nie ślepota to zaciemnienie  tak się buduje silną Polskę  warto... popukać się w głowę    1.2025 andrew
    • @violetta Ja również. Położyłem się w cieniu swoich wierszy lecz nie usnąłem, bowiem posucha przechodniów nie dała mi zasnąć, zmuszając mnie abym ukierunkował swoje chęci ku wierzbie; by spenetrować, nie jak to wiersz opisuje: głębie kobiecej duszy, jej przeszłość, łzy i blizny, wśród jeszcze krwawiących ran, lecz cóż... powiem wprost, i może wstydzić się powinienem - ciało :)   wczesna pora, ona śpi, a ja już pracuję   a na 9:30 jestem umówiony u optometrysty w celu pomiaru parametrów oczu i doboru soczewek kontaktowych mam nadzieję, że zobaczę na tym świecie jeszcze coś nowego, nie za przeklętym kloszem monitorów i ekranów, okien i butelek po wódce, na które patrzymy jedynie z zewnątrz ale.. żywym okiem z malutką protezą tego, co zaniedbał mój leniwy stary, gdy byłem jeszcze małym dzieckiem, odmawiając mi w sercu operacji zeza i korekcji wzroku żeby naćpać się kolejną paczką malborasków, chociaż wtedy to chyba były "popularne", czy ki ch*j   a mówiąc o rzeczach popularnych.. właśnie dziś będę musiał odwiedzić jego matkę, która resztkami godności uratowała moją matkę przed palnięciem sobie w łeb.   Bądź co bądź, mam nadzieje, że go tam nie spotkam, bo chyba przypierdolę w marynarce za te 540 (o której jakiś czas temu pisałem, pamiętasz? :) tak, że guziki będzie mi musiał ponownie przyszyć wyciągając je spomiędzy swoich zębów
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @viola arvensisKolejny świetny wiersz w Twoim wykonaniu. Tak ten świat byłby całkiem inny, bez ludzi...może trochę pesymistycznie to zabrzmi, lecz cała negatywna energia lęgnie się w ludzkim umyśle i sercu. Pozdrawiam serdecznie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • 3ż nie wrócić chcesz Maleńka pozamiatać reszki z przedtem 3ż zostawić umiesz wewnątrz spakowane w sercach chełmy   3 nie marzysz widząc otchłań dla początków przypomnienia łat skrojonych wspólnie obraz na śniadaniu k'Romek zerwań chciałbym trzymać Cię za ręce którym wałek w dłoń rozdałem jeśli czekasz powiedz przecież wtedy wrócę wbrew pozorom; chciałbym słyszeć gdy po cichu nie zamykasz, wgłąb słuchawek ócz wilgotnych poprzez chichot z planów nabyć w'ciąż zabawek      
    • dajmy sobie  jeszcze chwilę    napiszę go    kiedy czas  dotknie zalotne skrzydło   i odwoła  co sercu miłe                    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...