Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

częściej
białe ząbki
w parabolicznej krzywiźnie
o [!]
piłka
mi
dmuchnęła
przed [...]
o [!]
czy
ma
wiosna [...]
białe ząbki
bez górnej piątki

Opublikowano

Bez cienia zgryźliwości - jest na tym portalu dział pt. Limeryki.
Poniewaz tekścik ma zabarwienie humorystyczne, na twoim
miejscu tam bym go wrzycił.
Zabawa słowem, fffrrywolnie, właściwie o czym tu jeszcze mówić?
A! Po kiego grzyba te wielokropki? Wykżykniki jeszcze mogę jakoś
zrozumieć, ale wielokropki?
Pzdr!:)

Opublikowano

Bartoszu własnie interpunkcja mnie zastanawia, wydaje mi się być za dużo tych krzaczków :).
Co do charakteru zgadzam się, ale co wówczas z pięciowersowością i rymami, których tu nie ma? jeśli mimo to, sklasyfikujecie mą próbę dziewiczą na forum jako limeryk, nie mam nic przeciw przesunięciu jej do innego działu :)

pozdrawiam

Opublikowano

Ach, ty mówisz o formie, a ja - o treści. Formalnie to rzeczywiście nie jest
limeryk, zaś treściowo jak najbardziej. U mnie zawsze treść ma pierwszeństwo
jeśli chodzi o rangę ważności:) W każdym razie ty decydujesz - ja tylko dałem
swoje spostrzeżenie.

Piszesz też coś o interpunkcji - moim zdaniem w ogóle nie ma co go obciążać
jakimikolwiek znakami prócz liter:) No, ew. te wykrzykniki po "o", ale bez nawiasów chyba...
Pzdr!

Opublikowano

Tak, tak, tak. Jak najbardziej zgadza się to z moimi odczuciami.
Jakiś czas temu (gdy powstało to cosik) zamierzeniem była dynamizacja, ale teraz patrząc na "wiosnę", zaczełam mieć wątpliwości, a skoro nie tylko JA je mam, to znaczy że nie jest w porządku ;) a wielokropki na dodatek raczej stopują całość...
zatem:

wiosna


częściej
białe ząbki
w parabolicznej krzywiźnie
o !
piłka
mi
dmuchnęła
przed
o !
czy
ma
wiosna
białe ząbki
bez górnej piątki

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil Olszówka Chwała i cześć należy im się na wieki. Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Arsis «fantastyczna wizja stworzona przez nadwrażliwą wyobraźnię» źródło SJP Zawieszenie pomiędzy nieważkością a nicością. Narracja i akcja jak w niemym filmie, przyciąga pomimo braku dźwięku i głosów.  Pozdrawiam
    • Ponura polska jesień, Przywołuje na myśl historii karty smutne, Nierzadko także wspomnienia bolesne, Czasem w gorzki szloch przyobleczone,   Jesiennych ulewnych deszczy strugi, Obmywają wielkich bohaterów kamienne nagrobki, Spływając swymi maleńkimi kropelkami, Wzdłuż liter na inskrypcjach wyżłobionych,   Drzewa tak zadumane i smutne, Z soczystych liści ogołocone, Na jesiennego szarego nieba tle, Ponurym są często obrazem…   Jesienny wiatr nuci dawne pieśni, O wielkich powstaniach utopionych we krwi, O szlachetnych zrywach niepodległościowych, Które zaborcy bez litości tłumili,   Tam gdzie echo dawnych bitew wciąż brzmi, Mgła spowija pola i mogiły, A opadające liście niczym matek łzy, Za poległych swe modlitwy szepcą w ciszy,   Gdy przed pomnikiem partyzantów płonie znicz, A wokół tyle opadłych żółtych liści, Do refleksji nad losem Ojczyzny, W jesiennej szarudze ma dusza się budzi,   Gdy zimny wiatr gwałtownie powieje, A zamigocą trwożnie zniczy płomienie, O tragicznych kartach kampanii wrześniowej, Często myślę ze smutkiem,   Szczególnie o tamtych pierwszych jej dniach, Gdy w cieniu ostrzałów i bombardowań Tylu ludziom zawalił się świat, Pielęgnowane latami marzenia grzebiąc w gruzach…   Gdy z wolna zarysowywał się świt I zawyły nagle alarmowe syreny, A tysiące niewinnych bezbronnych dzieci, Wyrywały ze snu odgłosy eksplozji,   Porzucając niedokończone swe sny, Nim zamglone rozwarły się powieki, Zmuszone do panicznej ucieczki, Wpadały w koszmar dni codziennych…   Uciekając przed okrutną wojną, Z panicznego strachu przerażone drżąc, Dziecięcą twarzyczką załzawioną, Błagały cicho o bezpieczny kąt…   Pomiędzy gruzami zburzonych kamienic Strużki zaschniętej krwi, Majaczące w oddali na polach rozległych Dogasające płonące czołgi,   Były odtąd ich codziennymi obrazami, Strasznymi i tak bardzo różnymi, Od tych przechowanych pod powiekami Z radosnego dzieciństwa chwil beztroskich…   Samemu tak stojąc zatopiony w smutku, Na spowitym jesienną mgłą cmentarzu, Od pożółkłego zdjęcia w starym modlitewniku, Nie odrywając swych oczu,   Za wszystkich ofiarnie broniących Polski, Na polach tamtych bitew pamiętnych, Ofiarowujących Ojczyźnie niezliczone swe trudy, Na tylu szlakach partyzanckich,   Za każdego młodego żołnierza, Który choć śmierci się lękał, A mężnie wytrwał w okopach, Nim niemiecka kula przecięła nić życia,   Za wszystkie bohaterskie sanitariuszki, Omdlewających ze zmęczenia lekarzy, Zasypane pod gruzami maleńkie dzieci, Matki wypłakujące swe oczy,   Wyszeptuję ciche swe modlitwy, O spokój ich wszystkich duszy, By zimny wiatr jesienny, Zaniósł je bezzwłocznie przed Tron Boży,   By każdego z ofiarnie poległych, W obronie swej ukochanej Ojczyzny, Bóg miłosierny w Niebiosach nagrodził, Obdarowując każdego z nich życiem wiecznym…   A ja wciąż zadumany, Powracając z wolna do codzienności, Oddalę się cicho przez nikogo niezauważony, Szepcząc ciągle słowa mych modlitw…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @andrew Czy rzeczywiście świat współczesny tak nas odczłowieczył? Czy liczy się tylko pogoń za wciąż rosnącą presja społeczną w każdej dziedzinie? A gdzie przestrzeń, by być sobą?
    • @Tectosmith całkiem. jakbym czytał któreś z opowiadań Konrada Fiałkowskiego z tomu "Kosmodrom".
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...