O obrotach

[tchios]

Nasze ciała nie są nasze
należą do przestrzeni
poruszają się w niej
jak ja w tobie

twarze nakładają się na siebie
zostają tylko czyny
punkt oparcia
zmienia punkt widzenia

[Jego Alter Ego]

dla mnie tylko dwa ostatnie wersy,reszta nie bardzo,jakoś tak...bez polotu,żeby nie powiedzieć banalnie.Ewentualnie te twarze jeszcze jakoś działają,ale myślę że można nad tym jeszcze popracować,bo chyba warto,pozdrawiam/martyna

[tchios]

dziekuje pozdrawiam

[Stanisław Kamykowski]

mi nawet nie podchodzą dwa ostatnie wersy, bo to (moim zdaniem) niezgrabna analogia do punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

całość nie przemawia do mojej wyobraźni (a może to wina mojej wyobraźni?)-brakuje smaczku, pewnej wyrazistości-bez tego nie ma szans na to, żeby utwór został w pamięci, niestety jestem na nie
pozdrawaim:-)

[tchios]

dziekuje za opinie

[gabriel p.]

ja już sie gubię, naprawdę ;-) był w warsztacie czy czytałem podobny ?? :P nie wejdę więcej do warsztatu !! :P
a co do wiersza, to siakoś tak nie bardzo ;-) podoba mi się końcówka, a to, co przed nią siakoś tak monotonią powiewa. sam nie wiem. opinię pozostawię mONdrzejszym :P pozdrawiam