Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

lewa prawa
czy to nie wszystko jedno
wiatr i tak uniesie pozostałe
cisza wgryzała się różą bez kolców

nawet nie pachniała jak kiedyś
podana od niechcenia z filiżanką kawy
piliśmy też czerwone zachodami
ze stoków prowansji

obojgu nam było trudno o prawdę
rozbitą kantami stołu z braku punktu odniesienia
byliśmy na nie zawyżoną akcyzą wzajemności

od pępka w dół
czasami trzeba postawić na jedną kartę
zapomniałem nie lubisz zielonego

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Witaj na forum. Marzenia są fajne, bo jak gdyby można tylko nimi żyć, ale też mogą motywować, jeśli nie są przestrzelone, bo wtedy trudno o realizację i złe nastroje wracają. Z autopsji.  Pozdrawiam
    • Zapomniałem o wczoraj.  Mam od Boga pocieszankę.  Marzenia. Inni mają pasję,  pieniądze,  powodzenie, szczęście,  upośledzenia i co tam jeszcze każdy woli. A ja mam marzenia. Czy jest w nich nadzieja? Nie wiem. Wszystko przeminęło. Pochmurny dzień.  Jakby bezrozumne chmury pół świata zakryły. Idę drogami pól I lasu. Jesienią zmarłe liście nie szemrzą śmiercią pod ciężkim butem. Umilkły zimą. Ale Ona jest. Wypełnia cząsteczki mej duszy marzycielskiej. Tych 21 gramów. Jest daleko. Tylko ta pocieszanka od Boga. Jakbym Ją dotykał. Nawet nie muszę zamykać oczu. To jeszcze marzenia? Czy tylko prostacka,  marcowa depresja? Cisza. Jakiś ptak ochryple woła. O miłość? Nie wiem.
    • @wertykalnie Jakże nie znoszę myć widelców, powiedz mi dlaczego? Pozdrawiam... wertykalnie, Alicjo!
    • nie musisz nic mówić ani szeptać nie musisz od rana po kuchni dreptać wystarczy że obok usiądziesz swe spracowane dłonie ku moim wyciągniesz wystarczy że swym uśmiechem poranną kawę osłodzisz przecież miłość to nie słowa i czyny nie trzeba wdrapywać się na wyżyny wystarczy zwykły mały gest który równie jak ona ciepły i miły jest nie musisz nic mówić ani szeptać kochanie ona i tak do końca z nami zostanie
    • Całkiem zgrabnie, fajnie to ujęłaś.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...