Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Spadek napięcia


Rekomendowane odpowiedzi

Ściany zaczynają pękać. Nic z tym teraz
nie zrobię - są pilniejsze dziury, większe
przeciągi, ileś spraw rozgrzebanych.

W domowym kinie idą moje filmy, portrety
na zamówienie - serial urwanych końcówek.
Puszczam po kolei, bo już zapomniałam,
jak, co - się kończyło, i gdzie coś zaczęło.

W ogrodzie cmentarzyki dla lalek i kotów,
złomowisko huśtawek, piłek bez powietrza.
Odcinek pilotażowy; potem będzie przerwa.

***

Najnowsze produkcje: ja na pierwszym planie,
jak szafa dwudrzwiowa - szeroko otwarta.
Ktoś kręcił to na dziko, nic tu nie kojarzę,
i pewnie z ukrycia, bo nie zamawiałam.

W szafie kostnica pełna dziwnych wcieleń,
piętro niżej - prosektorium bez wyposażenia.
Każdy robi sekcję we własnym zakresie,
handlują organami. Muszę na to patrzeć?

***

Co się tutaj dzieje, co jest we mnie grane?
Nic się nie wyłącza, trudno mi się zamknąć,
ktoś zaklinował szafę, śmiech i pisk zawiasów.

Kino ma lewe łącze, zasuwa bez prądu,
samo się robi głośniej i już się nie mieszczę
na ścianach, na ekranie. Jestem wszędzie:
pełne półki, gadające ze sobą wieszaki.

Szczepienia ochronne mózgu i języka
tylko dla małych dzieci. Reszta niech się wali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No strasznie Pani klnie na końcu, jak cholera, za przeproszeniem ;)
Wydaje mi się, że to maligna, bo niczego podobnego w realu nie doznałem. A jeśli tak - to dla mnie zbyt realnie. Jednak konkrety świata uczepiają się tej opowieści i pomimo prób wykolejenia ich - one decydują o przebiegu 'filmów'; akcja niestety jest linearna. ;)
Może to kwestia medium? Albo sennika, z którego się korzysta? ;)
W przedostatniej zwrotce rzeczywiście spada napięcie:
"na ścianach, na ekranie. Jestem wszędzie:
pełne półki, gadające ze sobą wieszaki."
nawet inny jest rytm frazy.
Nie wiem, co o tym myśleć. Po prostu jestem zmieszany ;)
pzdr. b

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...