Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Żono Hioba


Rekomendowane odpowiedzi

Umierająca żona – panicznie rozdarta uśmiechem
Nie obejrzysz kolejnej „Mody na sukces”
Przeliczasz senny rachunek sumienie

NIE...zasmakujesz kieliszka likieru
NIE...dopalisz papierosa
NIE...pozamiatasz podłogi
NIE...domyjesz wigilijnego półmiska
NIE...uprasujesz marynarki
NIE...porozmawiasz szczerze

Poprzeszywane dłonie – buszują w nich brunatne kanały
Drążą jak krety w otchłani ciała

Poharatana brew
soczyście zatrzepotała
policzek

wtulony w poduszkę wdycha
jej słodkie powietrze

zapłakana twarz
jej nadprzyrodzony, bolesny wodospad

jak wierny, skupiony kochanek
całuje jej dłonie – zmęczone
i kocha jej każde
może…ostatnie spojrzenie

białe – pełne chaosu oczy
walczyła z mroku kurtyną

co chwilkę podnoszą głowę
walczyła o chwilę spokoju

jego twarz pełna skupienia
i słowa bożej modlitwy
dłonie skrupulatnie złączone
i pieśń serca dudniąca:

„TY przecież wiesz, że nie zawiniłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...