Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

doprowadza mnie myśl pewna do nienormalnego stanu.
Nażryj się płocha strzygo blednięcia byle czym.
Toczą pianę z ust śmiesznie trzepoczą skrzydłami
tragedia ogarnia wszystkich widzów.
Zadowolona?
U won 1:0
z tą tylko różnicą że ja

idę sobie kurwa stąd

bo mnie znudziła rozciągłość zdarzeń.

śmieszy mnie słońce na drzewach
rozkołysanie chmur i zerwane połączenie z północą

Sny
dramatyczne wnioski
Wiosna daleko umieram powoli
I juz prawie
Piorun

przesunęło się na wschód
rozciągła cisza
stado sów.

biorąc pod uwagę godzinę zapadnięcia się na dno
i godzinę wynurzenia mojego ciała z flegmy
Tak
udało mi się wyciągnąć mądre wnioski.
szeroka rzeka topielców
droga kamienna

milcząca nadal Boża
nadal nadal opieka
i powrót do domu

Opublikowano

:))) uufffff normalnie kamień z sciśniętego serca. pozdrawiam również:))))) ps: przepraszam za tamto M.krzywiak mam porywczy i wybuchowy charakter.
za 23546 razem uda mi isę napisać dobry porządny wiersz.

ps: pozdrawiam też Mglistego, jejku dziękuję:)))))) lalla az chce mi się skakać i pisać dalej !!

Opublikowano

Przekleństwa właściwie użyte ( np. w celu ekspresji) moim zdaniem całkowicie pasują , zwłaszcza jesli mowimy o poezji XXI wieku ;)
Hipokryzję i pseudomoralnosc schowajmy na bok :P

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zatracenie    Spełnienie    Uwielbienie    Czyste sumienie    A na nowy rok?   Tylko jedno marzenie    O miłości, która góry przenosi   I daje wiatr w żagle...    
    • Prowadzisz mnie gładko przez rozświetlone miasto. Ty i ja na tylnym siedzeniu w szampańskiej czerwieni zlizuję brokat z twoich ust. Dzisiaj tankujemy do pełna.!  Wyczuwam podniecającą nieśmiałość, oddaję kluczyki  dwa tysiące porywających koni pod maską.   Na drodze dwadzieścia sześć, prosto przed siebie.!      ;)    Szczęśliwego Nowego Roku.!                 
    • Jeden po drugim rwę płatki stokrotki. Zdaje mi się, że sama nic nie powiesz. Trzeci po czwartym rwę stokrotki płatki. Zza horyzontu wyjawia się człowiek, Wygląda tak obco jak ja - ujadam. On zaś przemawia moim, ludzkim głosem. Rysuje się w jego słowach obawa. Zakładam opaskę na śpiące oczy.   Stokrotki płatki spadają na ziemię Coraz to wolniej, im bliżej do końca. Ta rozjeżdża się w nogach - kuleje, Rozchwiana iskrami mdlejącego słońca. I o wszystkim chce mi się zapominać. Nie jestem pewny czy cię oskarżyłem, (siódmy po ósmym płat stokrotki zrywam), Czy chwilę temu nazwałem cię kurwą.   Stanąłem z kwiatem obdartym ze skóry Przed miejscem, które leżało odłogiem. Nic nie znaczy jego sąd ostateczny. Liczyć skończyłem w procesu połowie. Zjednoczył się z nim w swoim obszarpaństwie. Zaczął wtem tłuc w mojej klatce piersiowej. Zapytałem go - jak zabić Goliata? Odrzekł, że nic się nigdy nie wyjaśni.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Twarze dwunastu wyrazów nie uśmiechają się z prawdą
    • A gdyby?   Gdyby nie bylo mnie na tym świecie? Gdybym nie powstala w tej jednej kobiecie?   Gdybym sie nigdy nie urodzila, Byloby lepiej?   Zdecydowalaby o tym moja rodzina.   A gdybym tych rzeczy nie zrobila? Gdybym temu zaradzila   Gdybym zrezygnowala ze zla tego Gdybym wiedziala co robi mi to strasznego…   Lecz nie wiem, A gdybym wiedziala?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...