Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Droga do pracy, stanąłem przy kiosku
Poranni spragnieni nowin czekali
Każdy chciał czarno na białym zobaczyć
Przeczytać to, o czym wczoraj wszyscy gadali.

Właściwie to w nosie miałem tych ludzi
Dusza bluźniła, wstała lewą nogą
Kobieta przede mną miała brudne włosy
A facet w kiosku śmierdział podłą wodą.

Drętwi tu wszyscy byli jak kukły
Powieki jak czapki zwisały na oczy
Mdliło mnie na ich widok, łeb odwracałem
Lecz stałem cierpliwie, kolejka się skończy.

Już się cieszyłem, że teraz ja kupię
Tłusta fryzura właśnie płaciła
I nagle z tramwaju człowiek wyskoczył
Spocony, zdyszany, jakby się śpieszył.

Purpura twarzy zdradzała napięcie
W oczach tętniła krew sprintera
Zbyt szybki oddech, przedzawałowy
Patrzyłem jak gościa ból poniewiera.

Przysiadł na pierwszym ulicznym meblu
Głowę opuścił i twarz ukrył w dłoniach
W powietrzu zabrzmiała cicha melodia
To dusza nuciła, mieszając łzy z dźwiękiem.

Podszedłem do niego, spytać o powód
Dlaczego szlocha? Czy coś się stało?
Człowiek pod kurtkę swą rękę włożył
Wyjął papierek, przeczytaj dobrze.

Pan taki a taki, tu zamieszkały
Z dniem takim a takim(tu była data)
Może już rankiem zostawać w domu
Nam nie potrzebna już jego praca.

Widzisz człowieku, powiedział coś wreszcie,
Jak koń wydeptałem przez lata tą drogę
Teraz też wstaję, z domu wychodzę
I tu na przystanku czas pracy wiodę.

Wiesz - jesteś pierwszym, który rozmawia
Zobacz jak wszyscy żyją w amoku
Ja też taki byłem, łaziłem w zaprzęgu
Dziś jestem żywy, lecz w życia mroku.

22.11.2005 (Mimo wszystko byłem.)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Nata_Kruk  Synchroniczność... A poza tym pierwszy śnieg to zawsze dziecięca radość :) nawet u dorosłych :) Dzięki     
    • pierwsza dłoń argument   cios odłamek możliwość   dziś gładka tafla synaptyczny brak sprzeciwu   ściskamy nagrobki nowej liturgii - tu nie ma walki brak jest starożytnego ducha
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        przesyłam Tobie moje światło Migrenko :) lśni i skrzy :) przez zgaszone gwiazdy przecinając pustkę :)    pięknie :) buziaczki ;)     
    • @KOBIETA Ten wiersz jest jak miękki, nocny list do ukochanej osoby. Przemawia przez szczerość bez ironii, bez potrzeby maskowania uczuć, rozplątując przestrzeń intymności, gdzie noc nie jest tylko tłem, ale staje się językiem miłości i jej rekwizytami - welonem, falą, gwiazdą, wiatrem.
    • @Wędrowiec.1984 Bardzo dziękuję! Twój komentarz jest bardzo intrygujący. :))  @Alicja_Wysocka Dziękuję Ci z całego serca. Twoje słowa o myślach "nierozgarniętych", "półżywych, albo i mniej" brzmią jak przedłużenie wiersza. :)  Dziękuję za pyszną herbatkę w pięknej filiżance. :)  @Nata_Kruk Dziękuję Ci bardzo za te słowa – szczególnie za to piękne życzenie. Życzę Ci tego samego spokoju, który pozwala rzeczom dojrzeć do realizacji. :) @huzarc Dziękuję Ci za ten komentarz – czytając go, poczułam, że ktoś zobaczył w wierszu nie tylko to, co chciałam przekazać, ale też więcej. @Migrena Dziękuję Ci za ten komentarz – jestem nim głęboko poruszona i szczerze zaskoczona. Czytając Twoją analizę, miałam wrażenie, że ktoś otworzył przede mną mapy ukrytych ścieżek, których nie umiałam nazwać. To niezwykłe uczucie zobaczyć tak szeroki, filozoficzny kontekst. Twoje odniesienia do Arystotelesa, egzystencjalizmu, fenomenologii, hermeneutyki i taoizmu – to wszystko brzmi niesamowicie. Szczególnie poruszyło mnie to, co napisałeś o taoizmie i o tym łagodnym oczekiwaniu, aż rzeczy dojrzeją. Może właśnie w tym był sens tego wiersza. I dziękuję za te ostatnie zdania – znaczą dla mnie niezmiernie wiele. @Marek.zak1 Dziękuję Ci za ten komentarz – uwielbiam, jak łączysz w nim poetycką mądrość z życiową konkretnością.:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...