Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ilonie



Gdy w sercu płonie ogień
który duszę moją trawi
miłość
wyczekiwany- przeklinany

w prostolinijnym szaleństwie
myśli jednoczą się w sobie
nie zdolne do poruszania się
wśród Ludzi po Ziemi

wśród rozbłysków radości
i uniesień nadziei
Choroba zwana smutkiem
upadki z braku powietrza

strach przed utratą
i utrata spokoju
Spazmy rozpaczy
piach pod powiekami

Gdy to wszystko utknie w mojej piersi
zachłystne się tobą
brak chęci z chęciami do życia
po krwawej bitwie zawrą pokój

To w tedy będę wiedział
że to miłość właśnie
gdy cierpienie z ekstazą
połączą się w jedno

Opublikowano

Wiktorze, ten tekst jakiś niezbyt. rozumiem po części,
bo dedykowany, ale takie wiersze też trzeba dopieścić.
jak dla mnie, to zbyt wiele tu patosu, oklepanych
zwrotów. tym razem na nie, czekam na kolejne

pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Opublikowano

Droga Espeno.
Patos to jeszcze nie wada.

Zaś, jeśli chodzi o oklepane teksty to masz racje. Ale wole pisać tak niż używać zwrotów, które mogą być błędnie zrozumiane lub w ogóle niezrozumiane. Miłość to tak skomplikowane uczucie, że chyba lepiej pisać o niej prosto.

Wy na tym forum doszliście do wniosku, że pisanie prostym językiem nie jest oryginalne. Trudno- wasza sprawa. Ale pisanie językiem trudnym „nowatorskim”, można też powiedzieć „awangardowym” także wymaga umiejętności. Niewielu taką umiejętność posiada. Więc może lepiej wrócić do korzeni i pisać prosto niż tworzyć coś, co tak naprawdę tylko autor może w pełni zrozumieć.

Pozdrawiam serdecznie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



być może niektórzy doszli do takiego wniosku, ja osobiście - nie.
wręcz przeciwnie moje ostatnie wiersze są prozowate, a co za
tym idzie dużo w nich prostego języka i dosłowności.

pozdrawiam Espena :)
Opublikowano

przepraszam - o jakich korzeniach pan mówi ? Bo to powyżej na pewno nie ma korzeni w poezji, roi sie od tak wydumanych metafor, że az ręce opadają. Albo niech pan zdecyduje sie wysyłac takie teksty gdzie indziej, bo albo odbiera odbiera krytyke w sposób sensowny, bo to:

"Wy na tym forum doszliście do wniosku, że pisanie prostym językiem nie jest oryginalne. Trudno- wasza sprawa. Ale pisanie językiem trudnym „nowatorskim”, można też powiedzieć „awangardowym” także wymaga umiejętności. Niewielu taką umiejętność posiada. Więc może lepiej wrócić do korzeni i pisać prosto niż tworzyć coś, co tak naprawdę tylko autor może w pełni zrozumie"

to jest bzdura. Zresztą nie piszę się językiem, tylko piórem albo długopisem. i jeszcze jedno-pisanie prostych wierszy jest o wiele bardziej trudniejsze, niż tym , hm, awangardowym ( a co to za język, to sam nie wiem). Odsyłam do wierszy Alicji Wysockiej, D. Sokołowskiego - i wielu innych tez dobtych autorów - którzy piszą tzw. "prostym językiem"
Amen.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wokół sami czerwonoarmiści... Brudni, zawszeni, pijani, Zewsząd słychać głośne ich krzyki, Przecinają pochmurne niebo z ich pistoletów strzały…   Zewsząd same przekleństwa, Wzajemne głośne się przekrzykiwania, Prymitywna sowiecka dzicz rozochocona, Mająca w pogardzie boskie i ludzkie prawa…   Szorstka dłoń zaciśnięta na szyi, Bezlitosnego oprawcy wzrok dziki, Potęgujące grozę rubaszne ich śmiechy, W rosyjskim języku chamskie docinki,   Brzuch przyciśnięty kolanem, Wszelkie wyrwania się próby daremne, Miotane wściekle wyzwiska obelżywe, Przesuwające się po ciele brudne ich ręce,   Nieznośny odór samogonu, Smród ruskich papierosów, Z spękanych i obślinionych żołdaków ust, Budził stłumiony wymiotny odruch,   W twarz wymierzony policzek, Młodej dziewczyny urwany jęk, Zdarty z szyi złoty łańcuszek, Wokół na ziemi guziki rozsypane…   A z tysięcy bezbronnych Polek oczu łzy, Zdławiony szloch w gardle więznący, Dłonią na ustach stłumiony krzyk, Pośród bezmiaru okrucieństwa płacz cichutki…   Pomocy znikąd!... A wokół sama sowiecka swołocz, Do skroni zimna przyłożona broń, Zadany pięścią bolesny cios…   I tylko cicha paniczna modlitwa, W sercu z wolna gasnąca nadzieja, Gdy każda niepewności sekunda, Zdawała się całą wieczność trwać…   I tylko strach paniczny, Nieludzki, odbierający zmysły, Wbijając się swymi szponami, W umysły dziewcząt przerażonych,   Serce każdej z nich przeszył, By wkrótce w wspomnieniach bolesnych, Przez resztę życia się tlić, Pozostając ukryty w podświadomości…   Bezmiaru nieludzkiego okrucieństwa, Na zajmowanych przez sowietów obszarach, Doświadczyła niejedna młoda Polka, Topiąc swą rozpacz w niezliczonych łzach…   Oswobodziciele rzekomi, Naprawdę mściwi bezlitośni kaci, Zasiali swymi okrutnymi czynami, Strach jakiego niepodobna opisać słowami,   Ludzie ci prymitywni i dzicy, Na polskiej ziemi czując się bezkarni, Niewysłowionych okrucieństw się dopuścili, Zastraszaniem i groźbą zacierając ich ślady…   Lecz nam nie wolno zapomnieć, Bólu tysięcy młodych tych Polek, Które w latach wojny nieludzkiej, Sowieckich żołnierzy padły łupem.   O ich niewysłowionym cierpieniu, Winniśmy dziś mówić całemu światu, Przypominając nieukojony ich ból, Pokłosiem będący zdrady aliantów.   By zachłyśnięty nowoczesnością świat, Choć przez chwilę się zadumał, Nad tym jakie sowiecka Rosja, Piekło tysiącom Polek zgotowała.   By ich niezliczone tragedie, Z historii nigdy nie były wymazane, A krzyż jaki niosły przez całe życie, Dla cywilizowanego świata był sumienia wyrzutem…   - Wiersz poświęcony pamięci kilkudziesięciu tysięcy Polek które w latach II wojny światowej i po jej zakończeniu padły ofiarą sowieckich gwałtów.      
    • @huzarc idealnie przemawia do wyobraźni. 
    • Karby do gza: zgody brak.     Potworkom Ana: koziołkom smok łoi z oka na mokro. Wtop.     Asa pomaca mop: pomaca mop Asa.    
    • Pyskaty pan: napy tak syp.  
    • @Gosława Łał....trudny temat. Pozdrawiam Gasława:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...