Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nad głową fruwają motylki
a w sumie to będzie ich pięć
niebieski trzy złote
i w cętki ten piąty
koślawo rozpięty jak strzęp

w pościeli w owadzie skrzydełka
w koszulce niebieskiej panienka
w niezwykłej przyjaźni gromadka
trzy sowy wiewiórka i lis

jest piesek złociście kudłaty
troszeczkę zdziwiony i zły
że kot taki rudy
i w prążki złotawe
otwarte ma oczy choć śpi

w pościeli w owadzie skrzydełka
w niebieskiej koszulce panienka
do ramion przytula papugę
co klnie albo kłamie jak z nut

ofiarnie złożyły swe głowy
rogate koźlątko i byk
byk czarny jak smoła
pokorny jak ciele
i także udaje że śpi

w pościeli w owadzie skrzydełka
w niebieskiej koszulce panienka
i biały chomiczek i mały króliczek
zwierzaczek skrzydlaty - a kysz!


________________________________________________________________________

*Paul Aster, umieszczając Calle w swojej książce "Lewiatan" (1992) pod postacią
Marii Turner, przypisał jej kilka wymyślonych przez siebie projektów. Natychmiast
wprowadziła je w życie. Tak jak bohaterka powieści Paula Austera "Lewiatan", Sophie
Calle spędzała dni pod znakiem liter alfabetu. Na "B" przebrała się za Brigitte Bardot.
________________________________________________________________________

Sophie Calle urodziła się w 1953 roku w Paryżu. Artystka fotograf. Do paryskiego
Muzeum Sztuki Współczesnej wybrała się po raz pierwszy w 1980 roku na wystawę
własnych prac. Dziś jest jedną z najsłynniejszych francuskich artystek. Fabuły wzięte
z życia lub wymyślone i wprowadzone w życie - choć nieco ekscentryczne - są
w gruncie rzeczy dość banalne. A jednak sława Sophie Calle, znaczona nowymi
wystawami na całym świecie, rośnie. W paryskim Centrum Pompidou trwa właśnie
wielka wystawa prac. Polska jest ojczyzną jej dziadków.
_______________________________________________________________________
Wiersz w kontekście projektu (kicz) powinien to zaznaczyć, jeśli nie podkreślić;
stąd zdrobnienia i piosenkowata forma. Zapraszam.

Opublikowano

Bardziej przypomina pozytywkę i porcelanową figurkę, jeszcze sprzed epoki wynalazku dr F. z Wiednia.
Nie wiem tylko po co?
pzdr. b
ps.warto dodać, że solidnie, konsekwentnie, bez zawahań (i co najważniejsze: bez obciążeń filozoficznych - w tym wcieleniu? ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Że ty dolarom? - Amora lody też.  
    • Ok' rywala wyrko?         Ma to łza lawy: rywala złoto tam.    
    • @Berenika97 Jest tylko jedna rada, jedna jedyna, co chyba zdaje się sprawdziłem, można tylko wtyczce nagadać jak najwięcej jak najgłupszych bzdur. Bo kabel nigdy nie ucieknie przed wtyczką. Wtyczka nie przyjmuje do wiadomości wcale a wcale jakichkolwiek odmów. Mało tego wtyczka uważa generalnie, że walczy o pokój i to teraz widać bardzo dobrze ten wielki pokój za oknem, w pełnej krasie normalnie. 
    • @Ajar41Nie liczyłem, cieszę się że mogłem pomóc.
    • In nomine Domini Patris et Filii et Spiritus Sancti. Amen.                  Rara avis   We wschodnim klubie nocnym „Smok” gospodyni, uśmiechając się tajemniczo, pyta klienta: „Chce pan żółte czy czerwone?” Nie całkiem trzeźwy klient odpowiada: — Proszę panią o domowy żółte kurę z naturalnym czerwonym winem! Przy sąsiednim stoliku gejsza, ukryta za wachlarzem, szepcze z przyjaciółkami: — Może to pijak? — Myślałaś, że to kobieciarz? — Nie, to tylko zwykły żeglarz z Albatrosa. Gospodyni uśmiecha się sarkastycznie: „Może potrzebujesz już białej sofy?” Klient stanowczo wykrzykuje: — Ale i tak szklanka jest lepsza! I dodaje marzycielsko: — I kwiaty dla pani, która gra na pianie i o miłości śpiewa, ale nikt nie wie, kogo ona kocha? W sali słychać okrzyki podróżnych z Albatrosa: — Incroyable! Une simple chanson s'est avérée être la clé d'un livre que personne n'a jamais compris. Et vous savez qui m'a donné l'idée? Cette pianiste stupide et mal élevée. Comment est-ce possible?!   P.S.    Być może jest to najlepsza opowieść wszystkich czasów i ludzi: genialne dziecko tajemniczej Muzy, uwodzicielskiej Fantazji i nieprzewidzianej Fortuny. I wcale nie dlatego, że główny bohater okazał się nie taki głupi, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. I ponieważ jest to opowieść o prawdziwej miłości!   Bibliografia: 1. Juvénal Les satires de Juvénal et Perse, 1681. Satires. Collection Classiques en poche, Les Belles Lettres, Paris, 2002. 2. Molière (Jean - Baptiste Poquelin) Œuvres Complèts. Ed. George Couton. 2 vols. Paris: Gallimard, 1971. 3. Victor Hugo Notre-Dame de Paris. Charles Gosselin, Paris, 1831. 4. George Sand Consuelo. L. de Potter, Paris, 1843. Jerzy Jankowski 5. Tram wpopszek ulicy: skruty prozy i poemy. Futuryzm Polski, 1919.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...