Zgłoś
-
Ostatnio w Warsztacie
-
EsKalisia 114
Spacer z rana,
zaciągam się powietrzem,
zapiszesz to w wdźięczniku,
powtórzę to raz jeszcze.
Ściągam maskę
i nie udaję.
Narażamy się na zranienie
Wystawiamy się jednocześnie na Słońce
ale też wiatry, śniegi i deszcze.
Gradobicie nam nie straszne.
Już nie surfuje po Internecie
tylko na naszej relacji się skupiam
Chcę Ci powiedzieć że rzucę się wgłąb naszego uczucia
Bo już się nie boję życia.
0
-
-
Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach
-
- 32 odpowiedzi
- 599 wyświetleń
-
- 31 odpowiedzi
- 385 wyświetleń
-
- 29 odpowiedzi
- 403 wyświetleń
-
- 27 odpowiedzi
- 559 wyświetleń
-
- 24 odpowiedzi
- 500 wyświetleń
-