Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dni smutne płynęły,
płynęły i płyną,
jak jachty samotnych bogaczy,
przez życie tak słone,
przez sny nie wyśnione,
wśród ludzi wciąż bliskich od płaczu.

Dni smutne tak płyną,
by lądy miłości
omijać serc łukiem najszerszym,
by duszy kryształu,
by uczuć zapału
nie wypił nikt kropli najmniejszej.

Dni smutne płynęły,
płynęły i płyną,
jak jachty samotnych bogaczy,
a my na tych jachtach
za grube pieniądze
szczęścia szukamy, nie wiedząc co znaczy.

Opublikowano

Witaj Łukasz... ehh.. nasze marzenia.. Szczerze napiszę , lubię wiersze z rymami, choć zdaję sobie sprawę,że nie łatwo je pisać..:(...tu też widać błędy...ale ja się na tym az tak nie znam..
nie mniej chcę kilka słów zostawić. Chyba za dużo tych powtórek na początku każdej zwrotki,
Mnie bardziej pasuje słowo.. niespełnione.. zamiast.."przez sny nie wyśnione".. bo w snach są także nasze marzenia....."wśród ludzi wciąz bliskich od płaczu"..... to "od" chyba niepotrzebne..?
A jakby wurzucić słowo "serc" w drugiej zwrotce..? Podoba mi się zakończenie....
Ps.Na pewno wiemy, co to szczęście.. tylko ,że czasami jakos za dużo spraw nam sie pierniczy jednoczesnie..:(.... Pozdrawiam serdecznie..:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jak chcę widzieć oczy piwne no to spojrzę do lusterka ja uwielbiam błękit w oczach zieleń kocią czerń niewielką   sił nikomu nie brakuje w czasie figli z jakąś kotką satysfakcję mas niemałą "już dość proszęęę' słyszy słodko :)))
    • Wieczór. Jezioro zapina horyzont ostatnim promieniem światła. Słońce – spóźniony kochanek – tonie w jedwabnej, szepczącej trzcinie. Cisza. Nie pusta. To język pragnienia natury. W niej każde ich tchnienie. Woda milczy Ale to milczenie drży – jak skóra świata przed pieszczotą dłoni. Oni. Bez imion. Miłość nie potrzebuje dźwięku. Spleceni, jakby czas tkany był z ich oddechów, jakby każdy gest, każda ścieżka - prowadziła do tej chwili, czekał zapisany w niebie. A jednak – w ich spojrzeniach cień. Dotyk losu. Świat szepcze kruchą pieśń przemijania. Ich pocałunki – ciepło ciał i drżenie warg, symfonia żywiołów: ogień i wilgoć, wieczny alfabet istnienia. Nie całują się. Oni się stwarzają. Jezioro patrzy: nieme. Wierne. Rozświetlone – bez końca Brzeg milczy, lecz to milczenie kłania się Przedwieczności – ciszą bezmierną.    
    • @Berenika97 dziękuję, to dla mnie ważne, że tak uważasz :) piękne masz imię - już od jakiegoś czasu chciałam to napisać,.ale mi wypadało z głowy :) @Robert Witold Gorzkowski zrobiłeś mi dzień tym komentarzem, dziękuję :) muszę iść dzisiaj na spacer, może jaki wpatrzony w obłoki się potknie i wpadnie wprost w moje ramiona. To brzmi jak dobry patent na podryw :) @Łukasz Jasiński oj Łukaszu, zawsze się trochę boję tego Twojego "oj" :) @Gosława oj ja też - albo wulgarna, albo za smutna, albo nie taka. Posłuchać możemy i tyle, a potem pójść po swoje, bo nam się należy :) Dziękuję Ci bardzo za komentarz (to, że je lubię i, że są dla mnie ważne, to wiesz) i życzę dobrego czasu :)
    • @Gosława ładnie, wzruszająco. Twoje puenty jednak nie raz osłabiają tekst, tutaj tak dla mnie jest, pozdr.
    • @Jacek_Suchowicz Czy zamruczy?   Zamiast gapić się w czerń kliszy, spójrz jak lubisz w piwne oczy. By zabrakło sił wśród nocy, gdy obejmie i zamroczy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...